Dawne legendy PRL opowiadały o drewnianych klockach hamulcowych jako metodzie oszustwa przy sprzedaży samochodu, po latach postanowiliśmy sprawdzić czy było to możliwe i jak w rzeczywistości mogło to funkcjonować, zatem hit czy kit w pełnej okrasie wraca na ekran.
Podobało się to kciuk w górę i niech się niesie.
Dekoder VIN od Carvertical, dzięki któremu wygenerujesz raport z historią auta + 10% rabatu z linku
——————————————————————————– https://www.carvertical.com/pl/landing/v3?utm_source=infl&a=milosnicy4kolek&b=596ea163&voucher=milosnicy4kolek
——————————————————————————–
STREFA OKAZJI I PROMOCJI Allegro dla widzów M4K
—————————————————————————— https://na.allegro.pl/PROMO_M4K
——————————————————————————
Szukasz tanio ubezpieczenia? Koniecznie zajrzyj na Mubi.pl
specjalnie dla widzów M4K przygotowano ofertę za zakup dowolnego OC wraca na twoje konto 150zł
—————————————————————————————— https://mubi.pl/milosnicy4kolek/
———————————————————————————
Nie kupowałeś polisy w Mubi? Zgarnij 150 zł + 700 zł za polecanie
———————————————————————————
Fajny test!!!! Pamiętam w 1990r jak sprowadzano Dacie do Polski to zdażało się ze miały drewniane klocki,,,, przynitowane do blach drewno,okladziny… Oczywiście pokilku tygodniach jazdy były do wymiany , Karl Benz stosował klocki drewniane obite skórą w pierwszych swoich konstrukcjach
Łysy zrób test widziałem gdzieś ostatnio jak korbowód został przecięty pospawany i założony następny był skręcony śrubami przez kawałek blaszaki wyciętej do korbowodu ciekawi mnie jakie to będzie miało bicie bez wyważenia i ile wytrzyma na katowaniu lub zwykłej pracy silnika. Kto jest za pomóżcie łapkami żeby zobaczył post 😁💪
Na gładkiej tarcz lepiej się sprawuje klocek drewniany, tylko nie wiem co to za drewno było, hamowanie było całkiem w porządku, napewno więcej niż 5razy. Po za tym wszystko podobnie jak na filmie bez czyszczenia tarczy się obeszło
Jakieś 30 lat temu przyjechał w odwiedziny wujek oplem rekordem coupe z lat 60-tych narzekając, że nie może dokupić klocków hamulcowych, bo są tylko na zamówienie z długim czasem oczekiwania. A ma tak zdarte, że już goła blacha została i nie da się jeździć, a samochód potrzebny. I mam coś wymyśleć, aby nie zniszczył tarcz, bo trochę majsterkuję jako uczeń samochodówki. I wymyśliłem – aluminiowymi nitami przymocowałem grubą bydlęcą skórę wyciętą ze starych nakolanników do blach po klockach. Wujek zadowolony odjechał deklarując, że będzie jeździł powoli i delikatnie hamował.
To nie drewno jest problemem w doświadczeniu profesora widziałem drewniane tłoki w wielkim fiacie jak ty na tym polegniesz to ja spróbuję bo wiem ze to może działać
Jeżeli zamontowano drewniane klocki to na pewno nie komplet, a jeden, no dwa. Sprzedający nie byli aż takimi idiotami, by zrobić tak, jak testowałeś. Jednak nagminne były wymiany klocków w nowych samochodach na zużyte wydawanych w Polmozbytach.
Z tego co sie orientuję to okładziny hamulcowe drewniane były stosowane z powodzeniem w górniczych maszynach wyciągowych. Tyle że tam nie były to tarcze bo jeszcze w tedy nie było technologii wykonania tak potężnej tarczy hamulcowej. Stosowano zatem hamulce bębnowe gdzie bieżnia była po obwiedni bębna linowego. Materiał stosowany na okładziny był z miękkiego drewna liściastego bo łatwo ulegał ścieraniu i nie następowało spiekanie oraz przegrzewanie. Z tego co mi mówili to była to topola. Obecnie stosowane są okładziny plecione poliamidowe. Jak chcecie moge takie załatwić i podesłać wam do testów jak to by sie sprawdzało w aucie
Premier Morawiecki wizytował Polskę: Zajechał do małej wioski z dala od dużych miejscowości. Popatrzył sobie, z ludźmi pogadał, na koniec pyta – a jakie tu macie problemy u siebie? Mamy tylko dwa problemy panie premierze, powiedział Sołtys – jeden to taki, że my tu w ogóle lekarza nie mamy. Ach tak, zatroskał się premier, postaram się pomóc; wyjął telefon, w klawisze postukał i mówi: Tu premier, jestem w wiosce takiej to a takiej, oni tu lekarza wcale nie mają, można im pomóc jakoś? Tak, naprawdę? Na jutro będzie? O, doskonale, zaraz przekażę. Jutro będzie tu lekarz do Waszej dyspozycji, mówi premier mieszkańcom. A jaki macie ten drugi problem, pyta? Drugi nasz problem jest taki, mówi Sołtys, że my tu w ogóle zasięgu nie mamy…
😄
ile wytrzyma sprężyna amortyzatora zrobiona z drewna giętego ???
Jasne że klocki drewniane będa hamowały. Nieco słabiej ale jednak. Tylko po co??
Przy ostrym hamowaniu by sie spaliły i była by dupa!
Powinniście nawiercić dziurki żeby były wętylowane
kup chłopu też tarcze – mi przykro by było ,że mi szef tarcze pokrzywił ….biedny polak dba o swoje ,,,,
Nie wiem ile w tym prawdy a ile plotek, ale podobno zdążali się iż fabrycznie nowe oltcity miewały drewniane klocki 🙂
gdzie PASY???
Misiek rozpierdalasz system 😉
Za robotę byście się wzięli w garażu a nie durne pomysły
Fajny test!!!!
Pamiętam w 1990r jak sprowadzano Dacie do Polski to zdażało się ze miały drewniane klocki,,,, przynitowane do blach drewno,okladziny… Oczywiście pokilku tygodniach jazdy były do wymiany
, Karl Benz stosował klocki drewniane obite skórą w pierwszych swoich konstrukcjach
Łysy zrób test widziałem gdzieś ostatnio jak korbowód został przecięty pospawany i założony następny był skręcony śrubami przez kawałek blaszaki wyciętej do korbowodu ciekawi mnie jakie to będzie miało bicie bez wyważenia i ile wytrzyma na katowaniu lub zwykłej pracy silnika. Kto jest za pomóżcie łapkami żeby zobaczył post 😁💪
Na innych zamierza wzywać policję ze względu na stan techniczny A tu takie coś się robiło..Dno zwykle dno
Da się wciasnac chamulec i gaz w pasacie ale trzeba wypiąć czujnik stopu
Tarcze nacinane i je skubie na gładkich by to leliej działało
5:30 mebli to bym u was nie zamówił:)
Polska myśl techniczna znowu zaskakuje.
Za taki numer sprzedającego powinno się podać do sądu… Dobrze że już nikt nie tworzy aż takiej patologii
Na gładkiej tarcz lepiej się sprawuje klocek drewniany, tylko nie wiem co to za drewno było, hamowanie było całkiem w porządku, napewno więcej niż 5razy. Po za tym wszystko podobnie jak na filmie bez czyszczenia tarczy się obeszło
Tarcze nowe założone?
Kiedyś w rowerach szosowych klocki hamulcowe były z korka
Łysy odkup mu te tarcze bo tak smutno czyścił je biedny
Drewniane szczęki.. – umarłem.
Jeszcze chodziły opowieści o tarczach sprzęgłowych z okładzinami ze sklejki. Pozdro
Łysy ogląda Garage 54 😁
Dziadek miał Oltika 😀
Jakieś 30 lat temu przyjechał w odwiedziny wujek oplem rekordem coupe z lat 60-tych narzekając, że nie może dokupić klocków hamulcowych, bo są tylko na zamówienie z długim czasem oczekiwania. A ma tak zdarte, że już goła blacha została i nie da się jeździć, a samochód potrzebny. I mam coś wymyśleć, aby nie zniszczył tarcz, bo trochę majsterkuję jako uczeń samochodówki. I wymyśliłem – aluminiowymi nitami przymocowałem grubą bydlęcą skórę wyciętą ze starych nakolanników do blach po klockach. Wujek zadowolony odjechał deklarując, że będzie jeździł powoli i delikatnie hamował.
Kciuk down za nieuzasadnione chamstwo i nieuctwo.
Są preparaty antyogniowe do wysycania drewna…
I na dodatek uwagi idioty o komunie…
Otluszczenie mózgu pomijając wieprzowy wygląd całości.
To nie drewno jest problemem w doświadczeniu profesora widziałem drewniane tłoki w wielkim fiacie jak ty na tym polegniesz to ja spróbuję bo wiem ze to może działać
Jeżeli zamontowano drewniane klocki to na pewno nie komplet, a jeden, no dwa. Sprzedający nie byli aż takimi idiotami, by zrobić tak, jak testowałeś. Jednak nagminne były wymiany klocków w nowych samochodach na zużyte wydawanych w Polmozbytach.
Drewniane klocki mają też tramwaje linowe w San Francisco, ale pełnią one rolę hamulca awaryjnego i chyba często trzeba je wymieniać.
Ja słyszałem o drewnianym tłoku w tarpanie
Lakasz smutny 😞 lysy mogłeś mu kupic nowy zestaw hamulcowy. Bogaty jestes to nawet bys nie odczuł
Z tego co sie orientuję to okładziny hamulcowe drewniane były stosowane z powodzeniem w górniczych maszynach wyciągowych. Tyle że tam nie były to tarcze bo jeszcze w tedy nie było technologii wykonania tak potężnej tarczy hamulcowej. Stosowano zatem hamulce bębnowe gdzie bieżnia była po obwiedni bębna linowego. Materiał stosowany na okładziny był z miękkiego drewna liściastego bo łatwo ulegał ścieraniu i nie następowało spiekanie oraz przegrzewanie. Z tego co mi mówili to była to topola. Obecnie stosowane są okładziny plecione poliamidowe. Jak chcecie moge takie załatwić i podesłać wam do testów jak to by sie sprawdzało w aucie
A może drewno było nie takie
Lepiej sprawdzić na aucie pracownika niż na swoim 🤣
Strzeżonego Pan Bóg strzeże – Ale łysemu słowo Bóg chyba przez gardło nie przeszło.
Olcit Club – legenda klocków z płyty drewnianej
Kielbe bys powiesil na feldze to by sie pieknie na bukowo uwedzila 🤣🤣🤣
Michu otwieraj kanał gdzie będziesz nagrywał filmy jak garage 54. I na diaxa trzeba założyć osłonę.
Premier Morawiecki wizytował Polskę: Zajechał do małej wioski z dala od dużych miejscowości. Popatrzył sobie, z ludźmi pogadał, na koniec pyta – a jakie tu macie problemy u siebie? Mamy tylko dwa problemy panie premierze, powiedział Sołtys – jeden to taki, że my tu w ogóle lekarza nie mamy. Ach tak, zatroskał się premier, postaram się pomóc; wyjął telefon, w klawisze postukał i mówi: Tu premier, jestem w wiosce takiej to a takiej, oni tu lekarza wcale nie mają, można im pomóc jakoś? Tak, naprawdę? Na jutro będzie? O, doskonale, zaraz przekażę. Jutro będzie tu lekarz do Waszej dyspozycji, mówi premier mieszkańcom. A jaki macie ten drugi problem, pyta? Drugi nasz problem jest taki, mówi Sołtys, że my tu w ogóle zasięgu nie mamy…