Tak naprawiane samochody nie trafiają do komisów, ani na giełdę, takie auta są użytkowane przez wiele lat, tym bardziej że zabezpieczenie antykorozyjne stosowane w naszej firmie jest co najmniej porównywalne do fabrycznego.
Pewnie jesteśmy jedyną firmą na Świecie która używa przemysłowych zgrzewarek do naprawiania samochodów i dlatego dla mało zorientowanych takie naprawianie samochodów wydaje sie być podobne do tego co tworzą serwisy autoryzowane a także niektóre warsztaty blachrsko-lakiernicze.
Za kwotę otrzymaną z ubezpieczalni nie byłby w stanie kupić auta o podobnych właściwościach. Co do jakości wykonania….hmmm….w fabryce podobnie się to odbywa, ale domyślam się że masz małą wiedzę na ten temat i dlatego tak piszesz.
Może powinno trafić na złom, ale była to sytuacja wyjątkowa. To nie jest po….wiony kraj, wszędzie na Świecie robi się takie rzeczy, pewnie nie tak dobrze jak w tym przypadku.
NIe jesteśmy serwisem autoryzowanym a więc u nas "Mietki" nie pracują, tylko fachowcy posiadający odpowiednią wiedzę i wieloletnie doświadczenie. Właścicielem auta jest emeryt, auto uszkodzone nie z jego winy, samochód był w doskonałym stanie technicznym.
Na tym filmie nie ma nic nadzwyczajnego, no może nietypowy był sposób rozwiązania problemu. Na innych filmach z naszej firmy są ciekawsze naprawy i dużo więcej widać. Oczywiście cały czas naprawiamy samochody w taki sposób, z tym że obecnie robimy to lepiej. Więcej informacji jest na naszej stronie:
autim.com.pl
Nie jest to jakoś szczególnie czasochłonne….z tego co pamiętam to jakieś 10 godzin.
To są zwykłe blachy a więc nie trzeba stosować bardziej skomplikowanych technik zgrzewania. W nowych autach wykonanych z blach o podwyższonej wytrzymałości jest to trochę trudniejsze.
super robota a nie tam szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla lepij kupic taka korse niz bez wypadkowe jestem pod wrazenim tak dobrze zrobionego auto szacunek do blacharza
Auto jest zgrzewane takimi samymi zgrzewarkami jak w fabryce i łączone w tych samych miejscach, a więc nie widzę różnicy od wykonania fabrycznego. Jesteśmy jedyną firmą używającą przemysłowych zgrzewarek do napraw powypadkowych, dlatego nie dziwi mnie brak wiary w jakość takich napraw.
Inny sposób na zgodność numerów VIN z dowodem jest mi znany….ale pewnych rzeczy się nie robi….
acha wpelni sprawny ??? sory ale dlamnie takie tlumaczenie to ,,,,,,,, a zabezpieczenie antykorozyjne to jeszcze zadnemu oplowi nie pomoglo i nie pomorze zawsze rdza itak bedzie go wpierdalac ……jest pewien sposob zeby numery VIn byly zgodne z dowodem ..ten proceder znany jest od lat tylko malo sie otym mowi bo wyjcie jest zawsze z kazdej sytacji
To była całkowicie nieopłacalna naprawa, wykonana tylko z powodu trudnej sytuacji w jaiej znalazł się właściciel auta, nie było to auto na sprzedaż. Swoją drogą tak naprawiony samochód jest w pełni sprawny i niczym nie różni się od auta wyprodukowanego w fabryce, no może tylko lepiej jest zabezpieczony przed korozją.
ja tam niewiem ale skoro mieliscie identyczna karoserie a mieliscie do ten lewy bok razem z dachem musieliscie skades wyciac to nie latwiej bylo by silnik i wiazke z elektryka przerzucic do tamtej karoseri tylko sie pierdolic w skladanie tamtej
Tak naprawiane samochody nie trafiają do komisów, ani na giełdę, takie auta są użytkowane przez wiele lat, tym bardziej że zabezpieczenie antykorozyjne stosowane w naszej firmie jest co najmniej porównywalne do fabrycznego.
Pewnie jesteśmy jedyną firmą na Świecie która używa przemysłowych zgrzewarek do naprawiania samochodów i dlatego dla mało zorientowanych takie naprawianie samochodów wydaje sie być podobne do tego co tworzą serwisy autoryzowane a także niektóre warsztaty blachrsko-lakiernicze.
Za kwotę otrzymaną z ubezpieczalni nie byłby w stanie kupić auta o podobnych właściwościach. Co do jakości wykonania….hmmm….w fabryce podobnie się to odbywa, ale domyślam się że masz małą wiedzę na ten temat i dlatego tak piszesz.
Może powinno trafić na złom, ale była to sytuacja wyjątkowa. To nie jest po….wiony kraj, wszędzie na Świecie robi się takie rzeczy, pewnie nie tak dobrze jak w tym przypadku.
NIe jesteśmy serwisem autoryzowanym a więc u nas "Mietki" nie pracują, tylko fachowcy posiadający odpowiednią wiedzę i wieloletnie doświadczenie. Właścicielem auta jest emeryt, auto uszkodzone nie z jego winy, samochód był w doskonałym stanie technicznym.
Na tym filmie nie ma nic nadzwyczajnego, no może nietypowy był sposób rozwiązania problemu. Na innych filmach z naszej firmy są ciekawsze naprawy i dużo więcej widać. Oczywiście cały czas naprawiamy samochody w taki sposób, z tym że obecnie robimy to lepiej. Więcej informacji jest na naszej stronie:
autim.com.pl
Nie jest to jakoś szczególnie czasochłonne….z tego co pamiętam to jakieś 10 godzin.
To są zwykłe blachy a więc nie trzeba stosować bardziej skomplikowanych technik zgrzewania. W nowych autach wykonanych z blach o podwyższonej wytrzymałości jest to trochę trudniejsze.
@Krzychuautim Ile kosztowała naprawa tego auta?
super robota a nie tam szpachla szpachla i jeszcze raz szpachla lepij kupic taka korse niz bez wypadkowe jestem pod wrazenim tak dobrze zrobionego auto szacunek do blacharza
Szacuneczek…
Widać że samochód nie robiony z "pod siekiery"
Auto jest zgrzewane takimi samymi zgrzewarkami jak w fabryce i łączone w tych samych miejscach, a więc nie widzę różnicy od wykonania fabrycznego. Jesteśmy jedyną firmą używającą przemysłowych zgrzewarek do napraw powypadkowych, dlatego nie dziwi mnie brak wiary w jakość takich napraw.
Inny sposób na zgodność numerów VIN z dowodem jest mi znany….ale pewnych rzeczy się nie robi….
acha wpelni sprawny ??? sory ale dlamnie takie tlumaczenie to ,,,,,,,, a zabezpieczenie antykorozyjne to jeszcze zadnemu oplowi nie pomoglo i nie pomorze zawsze rdza itak bedzie go wpierdalac ……jest pewien sposob zeby numery VIn byly zgodne z dowodem ..ten proceder znany jest od lat tylko malo sie otym mowi bo wyjcie jest zawsze z kazdej sytacji
Ważne jest to aby numer karoserii był zgodny z dowodem rejestracyjnym, a więc trzeba było naprawić tamto nadwozie.
To była całkowicie nieopłacalna naprawa, wykonana tylko z powodu trudnej sytuacji w jaiej znalazł się właściciel auta, nie było to auto na sprzedaż. Swoją drogą tak naprawiony samochód jest w pełni sprawny i niczym nie różni się od auta wyprodukowanego w fabryce, no może tylko lepiej jest zabezpieczony przed korozją.
Krzychuautim
ja tam niewiem ale skoro mieliscie identyczna karoserie a mieliscie do ten lewy bok razem z dachem musieliscie skades wyciac to nie latwiej bylo by silnik i wiazke z elektryka przerzucic do tamtej karoseri tylko sie pierdolic w skladanie tamtej