Dziękuję że zobaczyłeś mój filmik
Zapraszam Cię do zasubskrybowania mojego kanału..Do napisania komentarza i kliknięcia łapki w górę..Codziennie oczekuj nowych ciekawych filmików…Pozdrowienia od mnie….
48 thoughts on “Czy Mechanik może Żądać Zapłaty za NieNaprawienie Usterki?? Popadłem w Konflikt z moim Mechanikiem.”
Dla mnie cała ta opowieść to jakaś herezja.Ludzie,co mają tarcze lub zaciski do aktywowania się absu.Każdy mechanik wie że mogą być tylko trzy przyczyny takiego objawu. 1.Czujnik 2.Koronka absu 3.Usterka elektryczna. Dla mnie ta opowieść nie trzyma się kupy.
Cenę ustala się przed robotą. Pytasz ile za naprawę, czy liczymy coś jak się nie uda oraz prosisz o wszelakie odejścia od kosztów ustalać telefonicznie. / Natomiast coś symbolicznie powinno się zawsze zapłacić za czas, prace i analizę a facet powinien wystawić raport co robił, sprawdzał i jak pojedziemy w inne miejsce dajemy to innemu mechanikowi i ma z głowy pewne kwestie możemy pomówić wtedy o niższej cenie chocby o te 100zł zostawione u poprzednika.
Ja z chęcią wezmę 500 zł i tego nie naprawię. A tak naprawdę to pracuję jako mechanik i jeżeli czegoś nie pokonałem to za co mam brać kasę, za brak wiedzy, doświadczenia. Pozdrawiam
A co do samej usterki. W końcu problem jest z ABS i załaczającą pompą, czy wibracjami z układu jednego. Rozumiem że kontrolka ABS ESP się nie zapaliła. Test i odczyt prędkości kół oraz ciśnień na pompie ABS coś powinien pokazać. Któryś czujnik ABS jak się kończy to może też przy końcowym hamowaniu załączać pompę ABS.
Cześć, sam prowadzę warsztat. Jeśli zgłosiłeś konkretną usterkę i nie została ona usunięta, nie musisz płacić. Było to zlecenie o takzwane dzieło i nie zostało wykonane. Jeżeli mechanik byłby mądry i trochę znał prawo handlowe, to widząc problem z ustaleniem usterki powinien klienta o tym w trakcie naprawy poinformować i wówczas rodzaj naprawy zmienić na pracę w poszukiwaniu usterki i za to jak najbardziej należy się zapłata. Nazywa się to wówczas diagnostyka punktowa, celem ustalenia przyczyny awarii.
Ludzie o czym wy tu pod spodem piszecie? Co to za bzdury (że klient ma tu coś zapłacić). Od 20 lat też mam serwis. Nawet gdybym przez rok siedział nad problemem i go nie rozwiązał to wara mi od wzięcia chociaż grosza od Klienta. Niby dlaczego Klient ma płacić za mój brak doświadczenia i wiedzy? Może inny Gość rozwiązał by ten problem w 5 minut.
Jezeli mechanik jest niezly to bym negocjowal i prosil o konsultacje innego. Co dwie glowu to nie jedna. Odnosnie zaplaty, wszystko zalezy od szczegolow umowy. Zawsze staram sie dogadac szczegoly przed a nie po. Przeca zabezpieczam sie przed a nie po wiadomo czym. No ni?
dlatego zawsze mówię mechanikowi, że płacę za naprawienie usterki/wymienienie popsutej części i ma być ładnie na boczku i czekać na mnie w celach obdukcyjnych. Inaczej nie zapłacę tym bardziej nie zapłacę za wymianę działającej części. Wtedy pytam się mechanika czy się zgadza i przybijamy piątkę.
Wystarczyło przed oddaniem pojazdu do warsztatu ,ustalić co z opłatą ,a mechanik też miał czas poinformować że za grzebanie się należą talary 😉 Z mechanikami to jest jak z lekarzami: Jedna baba do drugiej-To jest wspaniały lekarz,całe życie mnie leczy! -A wyleczył? Zapytała druga. 😛
Witam. Miałem jakiś czas temu taka przygodę z serwisem, diagnozę wtrysków wycenili mi na 900 zł 🙂 podziękowałem . Czy to normalne ceny dla polaka ? Samochód 12 letni a ceny diagnozy 8 % wartości samochodu ? Wyciągnąć pompo wtryskiwacze, sprawdzić szczelność tłoków i 900 zł za usługę ?
Zrobił to wszystko sam bez twojej wiedzy i Cię podliczył? Nie. Powiedziałeś że pytał czy toczyć tarcze a Ty sam stwierdziles że po co przecież nowe są ale się w końcu zdecydowales więc musisz za to zapłacić. A tak na marginesie to faktycznie mechanik był bardzo dobry jeżeli toczył tarcze hamulcowe z powodu włączania się pompy abs podczas gdy koła toczą się z jednakową predkoscia naprawdę szacun panie mechaniku bardzo dobry. Nie trzeba być mechanikiem żeby zauważyć usterkę po stronie elektrycznej a wy zaciski przekładacie hahaha nie mogę kurwa komedia jak huj
Czy udało się zdiagnozować usterkę ???? Sytuacja prosta jeśli nie umie naprawić to nie robi.. lepiej się przyznać że się czegoś nie umie nią zrobić z siebie idiotę…
Są tacy mechanicy co za sam wjazd na kanał żądają 200 stówki. Ale do rzeczy. Sytuacja z zapłatą nie jest jednoznaczna. Załóżmy że mechanik podjął próbę naprawy, poświęcił kilka godzin żeby zdiagnozować usterkę, określił cenę a klient zrezygnował bo się nie opłacało. W takiej sytuacji mechanik ma prawo żądać zapłaty za postawienie diagnozy według swojej roboczogodziny. W twoim przypadku wydaje się również zasadne naliczenie jakiejś opłaty, ale 600 stówek to gruba przesada.
Po tym co mówisz mogę jedynie stwierdzić ze mechanik nie był dobry 🙂 więc zmień na innego… ja akurat mówię to z tej drugiej strony mechaników 🙂 I absolutnie nie ma możliwości żądania pieniędzy za usługę nie wykonaną…
Gostek mógł z innej beczki zrobić bajerę ,mógł zarobić symboliczną stówkę za fatygę i ty byś następny raz do niego przyjechał niż iść na udry i na konieć mieć chuja w dupie ….
jeśli mechanik byłby dobry to wystarczyłoby żeby założył czujnik i obracał tarczami w celu sprawdzenia odchyłek bicia tarcz, więc moim zdaniem słaby mechanik, ewentualnie nie posiadał takiego czujnika więc wolał oddać do toczenia, a wiem też że toczenie a toczenie to ogromna różnica, wiadomo że każdy się uczy ale potrzeba naprawdę bardzo dużo wiedzy czasami żeby dojść do różnych dziwnych przypadków.
pęknięta koronka ABS lub uszkodzony magnes w łożysku, przez co wariuje czujnik na którymś kole, zależy co to za autko. Wystarczy wejść w parametry ABS i dobrze się zagłębić odczytać parametry 4 kół podczas różnych prędkości, przy zwalnianiu przyspieszaniu itd. Pozdrawiam
Przekladal zaciski z prawy na lewy!!! ale pan pierdolisz, rozumiem ze jak pacjent jednak umrze to lekarzowi nie naleza sie pieniadze a adwokat jak przegra sprawe to tez mu nie placimy bo i za co, a gdyby jednak po calym dniu szukania znalazl ze jest uszkodzony czujnik to bylaby znowu afera ze wzial 630 zl za 10 minut roboty przy wymianie czujnika. symbolicznie zawsze trzeba sie rozliczyc albo do wrozki jezdzic.
ABS bloki pomiarowe prędkość wszystkich kół jechać i obserwować na którym kole jest zaniżona ,jak tam jest wszystko ok to sprawdzić pompę ABS może zaworek się zawiesil
Za robociznę mechanikowi zawszę się powinno płacić, bo płaci się jego robota, czy on naprawi czy nie. Za adwokata płacisz tylko kiedy wygrywasz sprawę?
Myślę że problem leży w kole sygnałowym od abs. Kiedyś taki przypadek miałem w octavia MK1, na przegubie jest taka drabinka i tam lezal problem, przegub zmieniony problem ustal. Nie wiem jakie masz auto bo teraz koła sygnalowe najczęściej są w łożyskach… Przede wszystkim komputer podpiąć, wejść w abs. Wartości mierzone czujników i podczas jazdy jak problem występuje patrzeć na różnice w prędkościach czujników. Myślę że w tą stronę trzeba uderzyc
Tak myślę nad usterką i zastanawiam się kiedy ona się pojawiła? I czy to nie jest wina samych tarcz może mają zbyt głęboki osad i są za blisko czujnika. A co do mechanika 100zl za stracony czas i chęci.😉
Kiedyś jak pracowałem w warsztacie prywatnym to za takie usługi braliśmy max te 120 zł żeby było chociaż na diagnostykę. Wiadomo, że byliśmy wtedy w plecy. W tym przypadku wydaje mi się, że to jego problem, że tyle razy próbował i nie zdiagnozował. Z jednej strony należy mu się coś bo na pewno stracił dużo czasu, ale fakt faktem nie naprawił więc…
Podpinam się pod temat, oddaj mechanikowi choć tę stówę za toczenie tarcz bo faktycznie może się okazać że będziesz potrzebował pomocy od niego a w życiu różnie bywa…
MAJAC WARSZTAT 30LAT PRAWIE POWIEM CI TAK!!!!PO PIERWSZE ZECZY ELEKTRYCZNE URZYWANE NIE PODLEGAJA ZWROTOWI WIEC CI NIECH NIE PIERDOLI ZE ODDAL!!!TEN CZUJNIK.PO 2 TARCZ SIE NIE TOCZY JUZ WIELE LAT GDYBY MI PRZETOCZYL TO BYM MU KAZAL ODDAC ZA NIE!!!PO 3 TO PEWNO KORONKA PEKLA CHYBA ZE MAGNESY SIE PRZESUNELY W LORZYSKU.OSTATNIO MIALEM KLIJENTA TAKIEGO JAK TY POPRZEDNIK ZMIENIAL CZUJNIK I NIC TO NIE DALO TYLKO ZE PRZY WYMIANIE USZKODZIL KORONKE JAK GO WIERCIL WIEC OK CZUJNIK BYL NIEDOBRY ALE ZESPSUL LORZYSKO BO TAM AKURAT KORONKA BYLA W NIM PIASTA PLUS WYMIANA CZYBA COS 450PLN Z TEGO CO PAMIETAM….WYMIANA NIE LATWA TYM SCIAGACZEM BO TAM PIASTA Z LORZYSKIEM JEST ODRAZU TAK JAK MASZ W WOLWIE JUB MAZDZIE…NIE WIEM CZY WIESZ O CZYM MOWIE
Dla mnie cała ta opowieść to jakaś herezja.Ludzie,co mają tarcze lub zaciski do aktywowania się absu.Każdy mechanik wie że mogą być tylko trzy przyczyny takiego objawu.
1.Czujnik
2.Koronka absu
3.Usterka elektryczna.
Dla mnie ta opowieść nie trzyma się kupy.
Cenę ustala się przed robotą. Pytasz ile za naprawę, czy liczymy coś jak się nie uda oraz prosisz o wszelakie odejścia od kosztów ustalać telefonicznie. / Natomiast coś symbolicznie powinno się zawsze zapłacić za czas, prace i analizę a facet powinien wystawić raport co robił, sprawdzał i jak pojedziemy w inne miejsce dajemy to innemu mechanikowi i ma z głowy pewne kwestie możemy pomówić wtedy o niższej cenie chocby o te 100zł zostawione u poprzednika.
Ja z chęcią wezmę 500 zł i tego nie naprawię. A tak naprawdę to pracuję jako mechanik i jeżeli czegoś nie pokonałem to za co mam brać kasę, za brak wiedzy, doświadczenia. Pozdrawiam
Trzeba było dać Facetowi 100 za przetoczenie tarcz i chociaż 200 za podjęcie tematu, takie moje zdanie
A co do samej usterki. W końcu problem jest z ABS i załaczającą pompą, czy wibracjami z układu jednego. Rozumiem że kontrolka ABS ESP się nie zapaliła. Test i odczyt prędkości kół oraz ciśnień na pompie ABS coś powinien pokazać. Któryś czujnik ABS jak się kończy to może też przy końcowym hamowaniu załączać pompę ABS.
Cześć, sam prowadzę warsztat. Jeśli zgłosiłeś konkretną usterkę i nie została ona usunięta, nie musisz płacić. Było to zlecenie o takzwane dzieło i nie zostało wykonane. Jeżeli mechanik byłby mądry i trochę znał prawo handlowe, to widząc problem z ustaleniem usterki powinien klienta o tym w trakcie naprawy poinformować i wówczas rodzaj naprawy zmienić na pracę w poszukiwaniu usterki i za to jak najbardziej należy się zapłata. Nazywa się to wówczas diagnostyka punktowa, celem ustalenia przyczyny awarii.
Ludzie o czym wy tu pod spodem piszecie? Co to za bzdury (że klient ma tu coś zapłacić). Od 20 lat też mam serwis. Nawet gdybym przez rok siedział nad problemem i go nie rozwiązał to wara mi od wzięcia chociaż grosza od Klienta. Niby dlaczego Klient ma płacić za mój brak doświadczenia i wiedzy? Może inny Gość rozwiązał by ten problem w 5 minut.
Jezeli mechanik jest niezly to bym negocjowal i prosil o konsultacje innego. Co dwie glowu to nie jedna. Odnosnie zaplaty, wszystko zalezy od szczegolow umowy. Zawsze staram sie dogadac szczegoly przed a nie po. Przeca zabezpieczam sie przed a nie po wiadomo czym. No ni?
Nowe tarcze przetoczył to słaby mechanik!!
dlatego zawsze mówię mechanikowi, że płacę za naprawienie usterki/wymienienie popsutej części i ma być ładnie na boczku i czekać na mnie w celach obdukcyjnych. Inaczej nie zapłacę tym bardziej nie zapłacę za wymianę działającej części. Wtedy pytam się mechanika czy się zgadza i przybijamy piątkę.
Norma
Wystarczyło przed oddaniem pojazdu do warsztatu ,ustalić co z opłatą ,a mechanik też miał czas poinformować że za grzebanie się należą talary 😉 Z mechanikami to jest jak z lekarzami: Jedna baba do drugiej-To jest wspaniały lekarz,całe życie mnie leczy! -A wyleczył? Zapytała druga. 😛
Nie masz obowiazku zaplacenia za nie naprawione auto na tvn turbo sie facet dosc obszernie o tym wypowiadal o smialo mozesz dzwonic po prewencje
Cześć jak dla mnie powinien (mechanik) powiedziec tak no wiesz daj mi tylko za toczenie i 2 dni zabawy. 200 i nic nie mamy do siebie
Witam. Miałem jakiś czas temu taka przygodę z serwisem, diagnozę wtrysków wycenili mi na 900 zł 🙂 podziękowałem . Czy to normalne ceny dla polaka ? Samochód 12 letni a ceny diagnozy 8 % wartości samochodu ? Wyciągnąć pompo wtryskiwacze, sprawdzić szczelność tłoków i 900 zł za usługę ?
Jakby był dobry mechanik to by naprawił i zarobił. Ale jak typ nowe tarcze toczy to za co mu płacić?
Znam lekarzy którzy nie leczą tylko biorą za wizytę ciekaw jestem jak Pana zona zachowuje się w tym temacie. Jak nie pomoże to oddaje kasę?
ciekawe co bym wpisal na paragonie/FV jak bys zaplacil mu? Próba naprawy?
Zaciski z prawej na lewą ci przekładał powiadasz i tarcze przetaczał…. 😀
Niezłe baje gimbusom wciskasz.
W chuja tnie, weź go styraj. Znam ten temat od kuchni i wiem jak to działa.
Zrobił to wszystko sam bez twojej wiedzy i Cię podliczył? Nie. Powiedziałeś że pytał czy toczyć tarcze a Ty sam stwierdziles że po co przecież nowe są ale się w końcu zdecydowales więc musisz za to zapłacić. A tak na marginesie to faktycznie mechanik był bardzo dobry jeżeli toczył tarcze hamulcowe z powodu włączania się pompy abs podczas gdy koła toczą się z jednakową predkoscia naprawdę szacun panie mechaniku bardzo dobry. Nie trzeba być mechanikiem żeby zauważyć usterkę po stronie elektrycznej a wy zaciski przekładacie hahaha nie mogę kurwa komedia jak huj
nowe tarcze dałeś toczyć czy Ty jesteś ???? Pan mechanik nie miał cuda do mierzenia na bicie
Na moje pierścień abs któryś pękł sygnał jest nieciągły komputer może nie pokazać a abs będzie pierdolił
Czy udało się zdiagnozować usterkę ???? Sytuacja prosta jeśli nie umie naprawić to nie robi.. lepiej się przyznać że się czegoś nie umie nią zrobić z siebie idiotę…
Są tacy mechanicy co za sam wjazd na kanał żądają 200 stówki. Ale do rzeczy. Sytuacja z zapłatą nie jest jednoznaczna. Załóżmy że mechanik podjął próbę naprawy, poświęcił kilka godzin żeby zdiagnozować usterkę, określił cenę a klient zrezygnował bo się nie opłacało. W takiej sytuacji mechanik ma prawo żądać zapłaty za postawienie diagnozy według swojej roboczogodziny. W twoim przypadku wydaje się również zasadne naliczenie jakiejś opłaty, ale 600 stówek to gruba przesada.
Po tym co mówisz mogę jedynie stwierdzić ze mechanik nie był dobry 🙂 więc zmień na innego… ja akurat mówię to z tej drugiej strony mechaników 🙂 I absolutnie nie ma możliwości żądania pieniędzy za usługę nie wykonaną…
Gostek mógł z innej beczki zrobić bajerę ,mógł zarobić symboliczną stówkę za fatygę i ty byś następny raz do niego przyjechał niż iść na udry i na konieć mieć chuja w dupie ….
jeśli mechanik byłby dobry to wystarczyłoby żeby założył czujnik i obracał tarczami w celu sprawdzenia odchyłek bicia tarcz, więc moim zdaniem słaby mechanik, ewentualnie nie posiadał takiego czujnika więc wolał oddać do toczenia, a wiem też że toczenie a toczenie to ogromna różnica, wiadomo że każdy się uczy ale potrzeba naprawdę bardzo dużo wiedzy czasami żeby dojść do różnych dziwnych przypadków.
pęknięta koronka ABS lub uszkodzony magnes w łożysku, przez co wariuje czujnik na którymś kole, zależy co to za autko. Wystarczy wejść w parametry ABS i dobrze się zagłębić odczytać parametry 4 kół podczas różnych prędkości, przy zwalnianiu przyspieszaniu itd. Pozdrawiam
Przekladal zaciski z prawy na lewy!!! ale pan pierdolisz, rozumiem ze jak pacjent jednak umrze to lekarzowi nie naleza sie pieniadze a adwokat jak przegra sprawe to tez mu nie placimy bo i za co, a gdyby jednak po calym dniu szukania znalazl ze jest uszkodzony czujnik to bylaby znowu afera ze wzial 630 zl za 10 minut roboty przy wymianie czujnika. symbolicznie zawsze trzeba sie rozliczyc albo do wrozki jezdzic.
Teraz są WYMIENIACZE a nie mechanicy.Wymienimy może to jest to.A Ty płacisz za kolejne próby wymiany czegoś co działa
Nie piwinien chcieć kasy za naprawe co najwyżej za przetoczenie tarcz wziąć tylko
Wilku wdz
630 zł za to że nie naprawił chyba go popierdoliło.Mógł symbolicznie wziąsc ze 100zł przyznac sie do tego ze nie da rady naprawić i po sprawie.
Koronka ABS na którymś kole lub sam sterownik pompy ABS
Same bajty na tym kanale
ABS bloki pomiarowe prędkość wszystkich kół jechać i obserwować na którym kole jest zaniżona ,jak tam jest wszystko ok to sprawdzić pompę ABS może zaworek się zawiesil
odpowietrznik abs
U tych mechaników to jest samowola żadnej kontroli i bata nad sobą nie mają
Dobry mechanik robi do skutku jak sam nie daje rady to prosi o pomoc innego.
Za robociznę mechanikowi zawszę się powinno płacić, bo płaci się jego robota, czy on naprawi czy nie.
Za adwokata płacisz tylko kiedy wygrywasz sprawę?
Powinieneś mu zwrócić koszty tego co kupił a za robocizne nie powinien brać
Myślę że problem leży w kole sygnałowym od abs. Kiedyś taki przypadek miałem w octavia MK1, na przegubie jest taka drabinka i tam lezal problem, przegub zmieniony problem ustal. Nie wiem jakie masz auto bo teraz koła sygnalowe najczęściej są w łożyskach… Przede wszystkim komputer podpiąć, wejść w abs. Wartości mierzone czujników i podczas jazdy jak problem występuje patrzeć na różnice w prędkościach czujników. Myślę że w tą stronę trzeba uderzyc
Tak myślę nad usterką i zastanawiam się kiedy ona się pojawiła? I czy to nie jest wina samych tarcz może mają zbyt głęboki osad i są za blisko czujnika. A co do mechanika 100zl za stracony czas i chęci.😉
Zacisków nie idzie przełożyć z prawej na lewą stronę
Kiedyś jak pracowałem w warsztacie prywatnym to za takie usługi braliśmy max te 120 zł żeby było chociaż na diagnostykę. Wiadomo, że byliśmy wtedy w plecy. W tym przypadku wydaje mi się, że to jego problem, że tyle razy próbował i nie zdiagnozował. Z jednej strony należy mu się coś bo na pewno stracił dużo czasu, ale fakt faktem nie naprawił więc…
Podpinam się pod temat, oddaj mechanikowi choć tę stówę za toczenie tarcz bo faktycznie może się okazać że będziesz potrzebował pomocy od niego a w życiu różnie bywa…
MAJAC WARSZTAT 30LAT PRAWIE POWIEM CI TAK!!!!PO PIERWSZE ZECZY ELEKTRYCZNE URZYWANE NIE PODLEGAJA ZWROTOWI WIEC CI NIECH NIE PIERDOLI ZE ODDAL!!!TEN CZUJNIK.PO 2 TARCZ SIE NIE TOCZY JUZ WIELE LAT GDYBY MI PRZETOCZYL TO BYM MU KAZAL ODDAC ZA NIE!!!PO 3 TO PEWNO KORONKA PEKLA CHYBA ZE MAGNESY SIE PRZESUNELY W LORZYSKU.OSTATNIO MIALEM KLIJENTA TAKIEGO JAK TY POPRZEDNIK ZMIENIAL CZUJNIK I NIC TO NIE DALO TYLKO ZE PRZY WYMIANIE USZKODZIL KORONKE JAK GO WIERCIL WIEC OK CZUJNIK BYL NIEDOBRY ALE ZESPSUL LORZYSKO BO TAM AKURAT KORONKA BYLA W NIM
PIASTA PLUS WYMIANA CZYBA COS 450PLN Z TEGO CO PAMIETAM….WYMIANA NIE LATWA TYM SCIAGACZEM BO TAM PIASTA Z LORZYSKIEM JEST ODRAZU TAK JAK MASZ W WOLWIE JUB MAZDZIE…NIE WIEM CZY WIESZ O CZYM MOWIE