Wojna i gry Bethesdy najwyraźniej nigdy się nie zmieniają. Fallout 4 to solidna przygoda dla fanów trójki, ale mimo szeregu usprawnień względem poprzednika, widać w nim również coraz wyraźniejsze odejście od RPG-owych korzeni serii.
Grę do recenzji dostarczyła firma Ceneo.
Gra testowana na PlayStation 4.
Heh. Dla fanów 3ki. Ja jako fan 1, 2 i NV byłem zawiedziony, choć grałem w nią sporo. Za mało RPG, klimatu z oryginałów. Ale w porównaniu do trójki jest postęp, choć okupiony wieloma sprawami
Dlaczego tylu idiotów za poprzedniczkę czwórki uważa trójkę ? Tyle razy nie wspominając nawet o najlepszej grze tej serii… Odkąd oglądam coś na YT o falloutach to słyszę to z 150 razy juz ….
Dla mnie na tej części Fallout się kończy, przykro tylko człowiekowi się robi że tak genialne uniwersum jest tak bezczelnie niszczone przez tych jebanych materialistów…
Ten tytuł ratuje SSD – zainstalowany na mojej adacie która nie jest jakimś mega hi endem (avg read spd 430) F4 wczytuje się błyskawicznie. Do tego nie ma stutteringu przy doczytywaniu assetów bezpośrednio z dysku. Szkoda, że beth położyła znów optymalizację na tym polu i trzeba nadrabiać hardwarem kilkukrotnie lepszym niż teoretycznie wymagany.
Pierdol się z Twoim porownywaniem New Vegas do 4. Jestem fanem NV i wcale mi sie f4 nie podoba. W NV jest o wiele wiecej rpg czuc klimat klasykow no i to bardzo dobra gra stawiana na rowni z 1 i 2.
Do dzisiaj gram w tą gre. NAWET na laptopie z I3 i m910. Tak masz racje. 35 FPS. Jak jest sie fanem serii moim zdaniem to nie ma znaczenia :p Ale i tez nie mowie ze grafika nie gra tu zadnej roli bo moim zdaniem jest tak samo wazna. Juz teraz czytam komentarze typu " ło ty kurwa co ty mozesz wiedziec o grafice skoro nie grasz w stalych 60fps na uber" Nie polecam do komentowania umysłowych ameb. Kolejka "menatow" dla wszystkich 🙂
Po dwóch latach od premiery wreszcie zagrałem (edycja GOTY) i powiem, że to miło się w to gra, ale naprawdę marny Fallout… Ciekawe jest to, że twórcom udało się uczynić grę na tyle przyjemną, że masa głupoty i sprzeczności staje się widoczna dopiero gdy zacznie się zastanawiać nad światem i go analizować. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak całkowite olanie kanonu Fallouta i własna "radosna tfurcosc" Bethesdy. Ja się pytam gdzie są G.E.C.K.I, których wygrzebywanie z krypt i używanie powinno być podstawową mechaniką zakładania nowych osad. Co takie ilości ghuli i supermutantów robią w Bostonie!? Dlaczego Bractwo Stali, najzacniejsza frakcja Fallouta, to skończeni idioci i tacy fanatycy? Skąd się w ogóle wziął Instytut!? Na organizację o takim poziomie technologicznym nie ma miejsca w świecie Fallouta. Oni prezentują przecież niemalże poziom, który spokojnie pozwoliłby im na podbój kosmosu i olanie tego badziewia na Ziemi… W zasadzie każda z frakcji jest fatalnie zaprojektowana i w toku trwania gry nie ma możliwości realnego wpływu na prezentowany przez nią światopogląd i niezmierzone pokłady głupoty… Generalnie to wszystko po prostu nie trzyma się kupy…
może to niektórych bardzo zdziwić ale Fallout 4 jest właściwie moją ulubioną grą nic nie będę się na jej temat wypowiadał bo jest po prostu zajebista 🙂
ja się zagrywam f2 i f1 ale f4 też mi się podoba a to w tym sensie że niesamowite jest wędrowanie po tym tak bogatym świecie gry i sam combat daje frajdę. Co do perków to też nie jest źle zwłaszcza z modami. Tak naprawdę fallout 2 nie miał aż tak rozbudowanych statystyk, każdy ładował punkty w podobne skile. W f4 jest też jest kilka ciekawych buildów. Jak dla mnie czwórka kuleje na fabule. Grając 1 raz jeszcze się to przełknie ale potem trochę wkurza.
Gry sa nudniejsze.I latwo je przewidziec. Na zwiastunie FAllout4 bylem podjarany jak staruszek na 20letnią nastolatke. Po wsadzeniu plyty okazalo sie co innego. Idz tu,przynies to,obron nas.i tak w kolo macieju. Dodatkowo caly klimat popsuly mody…. Moje ocena to 6/10 TYM KOM NIE MIALEM ZAMIARU URAZIC FANOW GRY.TO TYLKO MOJA OCENA
Ja nie grałam w 3, New Vegas… I tak dalej, ale w tym fallout 4 się zakochałam 😉 kupiłam też season pass na wszystkie dodatki bo nie mogłam się powstrzymać, to najlepsza gra w jaką grałam =D
Ja nie gralem w 3 ani zadna inna czesc a o falloucie 4 dowiedziałem sie 1 miesiąc przed premiera i jak ja zobaczyłem jak inni youtoberzy nagrywaja to okropnie mi sie spodobala natomist wczesniejsze czesci kiedy juz zagrałem okazly sie wedlug mnie słabe.
O tym czy perswazja się uda decyduje charyzma, a nie pkt w drzewku. Ja nie miałem problemów z ekwipunkiem tym bardziej, że broń i pancerze(stroje) są porównywane z tym co mamy na sobie. I można zmieniać ich nazwy w warsztatach. Hah co do otwartości świata to zanim poszedłem ratować Valentina(tzn zanim w ogóle sensownie rozpocząłem wątek główny) wbiłem 50 lvl. Gdy walczyłem z Kellogiem ten miał 80 lvl.
Fallout 4 bardzo mi się podobał, co do silnika w momencie premiery skyrima już wiedziałem że to będzie ten sam tylko że podrasowany za to nie podoba mi się zepsucie systemu dialogów i systemu SPECIAL.
Pogadamy? Tak/Nie/Więcej kapsli/Sarkazm. Dialogi w tej grze to sarkazm wobec gracza. A po arcyrozbudowanej rozmowie dostajemy questa: idź, zabij wszystkich, przynieś coś. Ponadto w Falloucie lubię chodzić z towarzyszem. Wszystko było fajnie, dopóki nie musiałem odesłać Codswortha na stację benzynową, bo przestawał mnie lubić jak kradłem (a w pewnym miejscu było sporo łupów). Tak więc odesłałem go, z zamiarem szybkiego przywrócenia do służby. Poszedłem do Red Rocket, ale nigdzie nie było zarówno psa jak i mojego lokaja. Nigdzie, obszedłem stację dookoła bardzo szerokim łukiem (nawet znalazłem jakieś ranczo czy farmę w okolicy) ale nigdzie ich nie było. Tego już za wiele, ta gra zajmowała więcej miejsca niż była warta.
Nie mogę do tej gry się przekonać 3 razy podchodziłem … bugi , sztuczne zatrzymywanie rozgrywki bo nagle npc ma mi coś ważnego do powiedzenia jak by nie mógł po prostu gadać pit boy to tez porażka fss, na plusy mogę wymienić fajne post apo środowisko i muzyke z menu.
Grałem, przeszedłem. I na pewno do gry nie wrócę. Głupie opcje dialogowe, strasznie niezrozumiałe. No bo co czego mam się spodziewać pod słowem sarkazm? Questy o kant dupy rozbić. Ciągle tylko, albo idź zabij bandytów albo siedlisko ghuli. Poza miastem Diamond City i Instytutem nie było ciekawych miasteczek wcale. Stary silnik graficzny.
O kurde mozna zmieniac celowniki
zastanawiające jest dlaczego skręcili w hardkorowego rpga w strzelankę
Ale sie zdziwi jak zobaczy fallouta 76 xdddd
Fallout 4 czyli kolejna część wyprawy po kapsle XD
Heh. Dla fanów 3ki. Ja jako fan 1, 2 i NV byłem zawiedziony, choć grałem w nią sporo. Za mało RPG, klimatu z oryginałów. Ale w porównaniu do trójki jest postęp, choć okupiony wieloma sprawami
Ja tam nigdy nie przechodzę fallouta tylko sobie gram dla fanu
Co ja tu robię ?
Dlaczego tylu idiotów za poprzedniczkę czwórki uważa trójkę ? Tyle razy nie wspominając nawet o najlepszej grze tej serii… Odkąd oglądam coś na YT o falloutach to słyszę to z 150 razy juz ….
,,war never changes" te słowa kończą każdą odsłonę Fallouta, to jest moja ulubiona seria gier
Dla mnie na tej części Fallout się kończy, przykro tylko człowiekowi się robi że tak genialne uniwersum jest tak bezczelnie niszczone przez tych jebanych materialistów…
Fallout 5 – mozna go uratować… niech go zrobi Larian Studios =)
Spoko giera zamknąć mordy…
Dziękuje ci Arni za tą recenzje!
przepraszam że popsuję wstęp ale Einstein to największy głąb 20 wieku, największym umysłem 20 wieku można nazwać tylko Teslę.
Ten tytuł ratuje SSD – zainstalowany na mojej adacie która nie jest jakimś mega hi endem (avg read spd 430) F4 wczytuje się błyskawicznie. Do tego nie ma stutteringu przy doczytywaniu assetów bezpośrednio z dysku. Szkoda, że beth położyła znów optymalizację na tym polu i trzeba nadrabiać hardwarem kilkukrotnie lepszym niż teoretycznie wymagany.
Jak pan grał na ps4 to proszę się nie dziwić. To że na takim złomie ta gra działa w tych jako tako 30 fps to cud
Ekstra klimat, mi grafika się podoba.
fallout 4 to kupa i nie ma nic wspolnego z falloutem 2, new vegas czy pierwszym wastelandem, takie gry obrażają fanów marki
Pierdol się z Twoim porownywaniem New Vegas do 4. Jestem fanem NV i wcale mi sie f4 nie podoba. W NV jest o wiele wiecej rpg czuc klimat klasykow no i to bardzo dobra gra stawiana na rowni z 1 i 2.
Do dzisiaj gram w tą gre. NAWET na laptopie z I3 i m910. Tak masz racje. 35 FPS. Jak jest sie fanem serii moim zdaniem to nie ma znaczenia :p Ale i tez nie mowie ze grafika nie gra tu zadnej roli bo moim zdaniem jest tak samo wazna. Juz teraz czytam komentarze typu " ło ty kurwa co ty mozesz wiedziec o grafice skoro nie grasz w stalych 60fps na uber" Nie polecam do komentowania umysłowych ameb. Kolejka "menatow" dla wszystkich 🙂
Po dwóch latach od premiery wreszcie zagrałem (edycja GOTY) i powiem, że to miło się w to gra, ale naprawdę marny Fallout… Ciekawe jest to, że twórcom udało się uczynić grę na tyle przyjemną, że masa głupoty i sprzeczności staje się widoczna dopiero gdy zacznie się zastanawiać nad światem i go analizować. Najgorsze w tym wszystkim jest jednak całkowite olanie kanonu Fallouta i własna "radosna tfurcosc" Bethesdy. Ja się pytam gdzie są G.E.C.K.I, których wygrzebywanie z krypt i używanie powinno być podstawową mechaniką zakładania nowych osad. Co takie ilości ghuli i supermutantów robią w Bostonie!? Dlaczego Bractwo Stali, najzacniejsza frakcja Fallouta, to skończeni idioci i tacy fanatycy? Skąd się w ogóle wziął Instytut!? Na organizację o takim poziomie technologicznym nie ma miejsca w świecie Fallouta. Oni prezentują przecież niemalże poziom, który spokojnie pozwoliłby im na podbój kosmosu i olanie tego badziewia na Ziemi… W zasadzie każda z frakcji jest fatalnie zaprojektowana i w toku trwania gry nie ma możliwości realnego wpływu na prezentowany przez nią światopogląd i niezmierzone pokłady głupoty… Generalnie to wszystko po prostu nie trzyma się kupy…
może to niektórych bardzo zdziwić ale Fallout 4 jest właściwie moją ulubioną grą
nic nie będę się na jej temat wypowiadał bo jest po prostu zajebista 🙂
ja się zagrywam f2 i f1 ale f4 też mi się podoba a to w tym sensie że niesamowite jest wędrowanie po tym tak bogatym świecie gry i sam combat daje frajdę. Co do perków to też nie jest źle zwłaszcza z modami. Tak naprawdę fallout 2 nie miał aż tak rozbudowanych statystyk, każdy ładował punkty w podobne skile. W f4 jest też jest kilka ciekawych buildów.
Jak dla mnie czwórka kuleje na fabule. Grając 1 raz jeszcze się to przełknie ale potem trochę wkurza.
Gry sa nudniejsze.I latwo je przewidziec. Na zwiastunie FAllout4 bylem podjarany jak staruszek na 20letnią nastolatke. Po wsadzeniu plyty okazalo sie co innego.
Idz tu,przynies to,obron nas.i tak w kolo macieju. Dodatkowo caly klimat popsuly mody….
Moje ocena to 6/10
TYM KOM NIE MIALEM ZAMIARU URAZIC FANOW GRY.TO TYLKO MOJA OCENA
Nie zgadzam się co do Bethsedy : D
Patrz: DOOM.
Kocham cię
Ja nie grałam w 3, New Vegas… I tak dalej, ale w tym fallout 4 się zakochałam 😉 kupiłam też season pass na wszystkie dodatki bo nie mogłam się powstrzymać, to najlepsza gra w jaką grałam =D
skórzany pancerz po walce z kellogiem tak słabo ?
Nie lubię nowego systemu lvlowana….
0:00 WTF?!! tak miało być? xd
Ja nie gralem w 3 ani zadna inna czesc a o falloucie 4 dowiedziałem sie 1 miesiąc przed premiera i jak ja zobaczyłem jak inni youtoberzy nagrywaja to okropnie mi sie spodobala natomist wczesniejsze czesci kiedy juz zagrałem okazly sie wedlug mnie słabe.
V.A.C ?
ta gra jest kandydatem na grę roku ….dziwne są wasze recenzje naprawdę
O tym czy perswazja się uda decyduje charyzma, a nie pkt w drzewku.
Ja nie miałem problemów z ekwipunkiem tym bardziej, że broń i pancerze(stroje) są porównywane z tym co mamy na sobie. I można zmieniać ich nazwy w warsztatach.
Hah co do otwartości świata to zanim poszedłem ratować Valentina(tzn zanim w ogóle sensownie rozpocząłem wątek główny) wbiłem 50 lvl. Gdy walczyłem z Kellogiem ten miał 80 lvl.
>mimo wielu ułomności jest to fenomenalne doświadczenie
> kurwa co
Mam pytanie?
Czy jak mam płytę FO4 (fallout 4) na Xboxa one , czy muszę coś pobierać czy od razu mogę instalować bez pobierania?
Proszę o szybką odpowiedź :).
Fallout 4 bardzo mi się podobał, co do silnika w momencie premiery skyrima już wiedziałem że to będzie ten sam tylko że podrasowany za to nie podoba mi się zepsucie systemu dialogów i systemu SPECIAL.
ludzie narzekają na grafike itp itd…ale ta gra wciąga jak wirówka…jest po prostu świetna.
"Fani musieli czekać 7 lat na kontynuację serii" "po fallout 3" "…fallout 3"
fallout new Vegas – zapomniane i niedocenione
Fallout 4 na wygrzewie XD
F4 to dobra gra, ale nie Fallout
No niestety, ale gram i bez rewelacji ; /
Pogadamy? Tak/Nie/Więcej kapsli/Sarkazm. Dialogi w tej grze to sarkazm wobec gracza. A po arcyrozbudowanej rozmowie dostajemy questa: idź, zabij wszystkich, przynieś coś. Ponadto w Falloucie lubię chodzić z towarzyszem. Wszystko było fajnie, dopóki nie musiałem odesłać Codswortha na stację benzynową, bo przestawał mnie lubić jak kradłem (a w pewnym miejscu było sporo łupów). Tak więc odesłałem go, z zamiarem szybkiego przywrócenia do służby. Poszedłem do Red Rocket, ale nigdzie nie było zarówno psa jak i mojego lokaja. Nigdzie, obszedłem stację dookoła bardzo szerokim łukiem (nawet znalazłem jakieś ranczo czy farmę w okolicy) ale nigdzie ich nie było. Tego już za wiele, ta gra zajmowała więcej miejsca niż była warta.
Nie mogę do tej gry się przekonać 3 razy podchodziłem … bugi , sztuczne zatrzymywanie rozgrywki bo nagle npc ma mi coś ważnego do powiedzenia jak by nie mógł po prostu gadać pit boy to tez porażka fss, na plusy mogę wymienić fajne post apo środowisko i muzyke z menu.
Grałem, przeszedłem. I na pewno do gry nie wrócę. Głupie opcje dialogowe, strasznie niezrozumiałe. No bo co czego mam się spodziewać pod słowem sarkazm? Questy o kant dupy rozbić. Ciągle tylko, albo idź zabij bandytów albo siedlisko ghuli. Poza miastem Diamond City i Instytutem nie było ciekawych miasteczek wcale. Stary silnik graficzny.
Ja uważam że ten silnik to wielki plus. Już niedługo będzie można się spodziewać multum modów które z pewnością naprawią strefę RPG tej gry.
7:30 – bardzo rzadkie rdzenie… Szczerze te rdzenie to jedna z łatwiejszych rzeczy to zdobycia.