Polonez prestiżowy. Niczym mój dawno temu posiadany rower Wigry a potem motorower Komar. Ale pasja jest najważniejsza i za to każdemu pasjonatowi należą się wielkie brawa. Niechaj Poldek żyje jak najdłużej jako świadek minionych ( na całe szczęście) czasów. Pozytywna szajba w życiu jest najważniejsza co by nie ogłupieć o codzienności. Pozdrawiam.
I dzisiaj można używać tego radia. Są kasety z kabelkiem AUX co można połączyć się z tel. czy MP3. Są też kasety bluetooth,które można połączyć się z telefonem. Także radio może służyć i służyć. Jak kasety się poddadzą to można je zastąpić takimi innymi nośnikami.
Pytanie do znawców tematu: jak w silniku 1.6 GSI wymieniało się uszczelkę pod pokrywą zaworów? W Gli odkręcało się obudowę filtra powietrza i chyba cały układ z monowtryskiem, jak się mylę to poprawcie.
Zajeviste to radio Sony 😉 Do teraz normalnie bym wsadził kasetę i słuchał 😉 Teraz mam bmw z navi srawi a nawet night vision a mniej się z tego cieszę jak kiedyś właśnie z dobrego radia w aucie baaa ze w ogóle miałem radio
To że to auto nie jest produkowane jest czystym SKURWYSYŃSTWEM! A wyobrażam sobie teraz dziś nawet z tą karoseria Polonez atu hybrid albo electric z poduszkami itd co nie dało się. Bo komuna była zła ? taki huj a co prywata lepsza?
jak napis DAEWOO może podnosić prestiż ?? nawet w latach "90 ludzie wiedzieli że DAEWOO to koreańskie dziadostwo , szanuje to że kochasz swojego poloneza ale jestes mocno stronniczy , Koreańczycy tylko przyczynili się do upadku FSO ,gdyby nie oni może by coś dziś jeszcze z tego było, a sam samochód w 2000r to przepaść technologiczna , duży fiat z makijażem.
Miałem, a właściwie moi rodzice mieli takiego poloneza. Nie było gorszego samochodu w tych latach. Sprzedaliśmy go i kupiliśmy peugeota 405. W końcu była cisza, komfort j mniejsze spalanie mimo, że w Peugeocie był dużo większy silnik. Zawieszenie lepsze, fotele lepsze. Nie ma co wymieniać, tzw. Poldek to najgorszy koszmar tamtych czasów na równi z Maluchem. Teraz handlarze uważają to za klasyki. Śmiech na sali. Wołga, Warszawa, to mogą być klasyki, gdzie nie ma co narzekać na cokolwiek bo to klasyki. Ale to? Pamietam, daliśmy za to 20500zł za NOWE, a pozbyliśmy się po roku. Takie to badziewie.
Oczywiście wnętrze plusa jest ładne, estetyczne i w porządku jak na tamte czasy. Mi się również B.podoba polonez i był moim motoryzacyjnym marzeniem ( jestem rocznik 1980). To byli czasy
Nie tylko na arteriach Warszawy Jechałem modelem 1,6 g l e z roku 96 z klimatyzacją i przy wyłączonej klimie bo miał również szyberdach taki zwykły ręczny dawałem radę nadążyć z samochodami dużo mocniejszy mi tylko musiałem ten silnik kręcić co oznaczało zużycie paliwa na trasie na poziomie 9 litrów ale warszawa-zakopane pokonałem poniżej pięciu godzin oczywiście nie pytajcie o przekraczaniu prędkości bo tak ta prędkość non-stop była przekraczana lecz pamiętajmy że wtedy to był 98 albo 99 dokładnie nie pamiętam rok kropka na autostradzie pod Belgradem udało mi się osiągnąć licznikowe 155km No i wcześniej przekonałem się że mój prędkościomierz odejmuje 10 km tak było w Czechach i na Węgrzech dwa mandaty do zapłacenia było 90 Ja jechałem 100 okazało się że de facto jadę 110 także Polonez 16 ga Bimeks na piątym biegu z dwoma osobami i kompletnym załadunkiem z tyłu to był w stanie rozpędzić się na piątym biegu do165 km na godzinę A podejrzewam że gsi jeździł szybciej.
Nie patrzysz inaczej patrzysz jak normalny człowiek motobieda i złomnik hejtują te samochody i a mając pieniądze na auto bardzo zastanawiałbym się czy nie kupić sobie nie A to tylko zwykłego poloneza i za te 2500 zł go nie doposażyć A to nigdy nie było moim faworytem i po prostu mi nie jeździć to nie był zły samochód za te pieniądze wtedy owszem on się bardzo szybko zestarzał lecz w 2000 roku za niecałe 30 zł w pełnym wyposażeniu bez żadnych zniżek nie można było kupić auta z gazem klimatyzacją elektrycznymi szybami centralnym zamkiem z pilotem i auta które wbrew pozorom było bardzo bezpieczne kropka Porównaj myje Chociażby z Hyundai m Pony który wtedy się sprzedawał całkiem nieźle albo już się nie sprzedawał ponieważ był wycofany z Europy albo z Fiatem Uno który wciąż był produkowany o Fiacie 126p nie wspomnę Cinquecento No przepraszam albo nawet Seicento to nie był rywal Poloneza po założeniu gazu eksploatacja była tak samo ekonomiczna a komfort jazdy zupełnie inny
Polonezy typu plus lek przedliftowe były dostępne również z silnikiem Rovera poliftowe owszem już nie. Zadziwia fakt że Polonez który miał u więcej mocy niż gigli z animeksem jeździł gorzej był wolniejszy i gorzej przyspieszał mając wielopunktowy a nie pojedyncze wtrysk. Nie jestem w stanie samemu sobie wytłumaczyć tego fenomenu
Piękne polonez na najpiękniejszych wtedy dostępnych felgach. Z klimatyzacją miałem wersję model roku 93 z siedzeniami inter-groclin elektrycznymi szybami i wspomaganiem i klimatyzacją i podgrzewaniem tych siedzeń natomiast nie miał ani alufelg ani Oli przyjechali pani doktor od której kupowałem stwierdziła że woli Komfort od wyglądu w sumie byłem z tego zadowolony stojąc w Chorwacji na granicy widziałem jak ludzie w passatach z polskimi numerami się gotują a ja mając 4 osoby na pokładzie miałem zamknięte wszystkie szyby i cichutko mruczał mi wentylator ponieważ klimatyzacja mroziła a regulacja jej temperatury była dość problematyczna
Piękny Polonez, poczułem się znów młodo w kabinie, nawet radio miałem podobne.
Dać go do muzeum skarb narodu
Polonez ładny ale z Tym Wałęsa to pojechales chłopie grubo później standardu!!!
Polonez prestiżowy. Niczym mój dawno temu posiadany rower Wigry a potem motorower Komar. Ale pasja jest najważniejsza i za to każdemu pasjonatowi należą się wielkie brawa. Niechaj Poldek żyje jak najdłużej jako świadek minionych ( na całe szczęście) czasów. Pozytywna szajba w życiu jest najważniejsza co by nie ogłupieć o codzienności. Pozdrawiam.
Piękne auto, wygląda jakby dopiero co wyjechało z fabryki FSO
I dzisiaj można używać tego radia. Są kasety z kabelkiem AUX co można połączyć się z tel. czy MP3. Są też kasety bluetooth,które można połączyć się z telefonem. Także radio może służyć i służyć. Jak kasety się poddadzą to można je zastąpić takimi innymi nośnikami.
Pytanie do znawców tematu: jak w silniku 1.6 GSI wymieniało się uszczelkę pod pokrywą zaworów? W Gli odkręcało się obudowę filtra powietrza i chyba cały układ z monowtryskiem, jak się mylę to poprawcie.
bardzo fajny filmik i bardzo fajny z Ciebie Gość! serdecznie pozdrawiam!
Zastanawia mnie to falowanie wskaźnika poziomu paliwa, świetny polonez gratuluje
Piękny egzemplarz i dla Ciebie ogromny PLUS.
Cześć pozdrawiam
Fajny Poldek 😉
Zajeviste to radio Sony 😉 Do teraz normalnie bym wsadził kasetę i słuchał 😉 Teraz mam bmw z navi srawi a nawet night vision a mniej się z tego cieszę jak kiedyś właśnie z dobrego radia w aucie baaa ze w ogóle miałem radio
Ładniejszy nawet od Syreny Sport.
Dobrze że korozji nie ma ale drzwi się zamykają jak skrzynka od listów … 16:06
Najbogatsza wersja to to nie jest
Moim zdaniem lipa Caro z tym sportowym pakietem ocieram lepszy
Jak się można plusem podniecać xddd
To że to auto nie jest produkowane jest czystym SKURWYSYŃSTWEM!
A wyobrażam sobie teraz dziś nawet z tą karoseria Polonez atu hybrid albo electric z poduszkami itd co nie dało się. Bo komuna była zła ? taki huj a co prywata lepsza?
Czy poldek jest na sprzedaż?
jak napis DAEWOO może podnosić prestiż ?? nawet w latach "90 ludzie wiedzieli że DAEWOO to koreańskie dziadostwo , szanuje to że kochasz swojego poloneza ale jestes mocno stronniczy , Koreańczycy tylko przyczynili się do upadku FSO ,gdyby nie oni może by coś dziś jeszcze z tego było, a sam samochód w 2000r to przepaść technologiczna , duży fiat z makijażem.
O TRUPIE MOWISZ ZE SWIETNY WOZ CO TY PIERDOLISZ IDIOTO
Pozdrawiam z malborka
Miałem, a właściwie moi rodzice mieli takiego poloneza. Nie było gorszego samochodu w tych latach. Sprzedaliśmy go i kupiliśmy peugeota 405. W końcu była cisza, komfort j mniejsze spalanie mimo, że w Peugeocie był dużo większy silnik. Zawieszenie lepsze, fotele lepsze. Nie ma co wymieniać, tzw. Poldek to najgorszy koszmar tamtych czasów na równi z Maluchem. Teraz handlarze uważają to za klasyki. Śmiech na sali. Wołga, Warszawa, to mogą być klasyki, gdzie nie ma co narzekać na cokolwiek bo to klasyki. Ale to? Pamietam, daliśmy za to 20500zł za NOWE, a pozbyliśmy się po roku. Takie to badziewie.
Oczywiście wnętrze plusa jest ładne, estetyczne i w porządku jak na tamte czasy. Mi się również B.podoba polonez i był moim motoryzacyjnym marzeniem ( jestem rocznik 1980).
To byli czasy
ogólnie to nie rozumiem po co zrobili poloneza w sedanie, bo ani nie jest praktyczniejszy ani ładniejszy
21:10
ten zapach to mieszanka nowych (niezużytych) materiałów, potu robotników przy produkcji i ćmików które palili gdy go składali
Polonez nawet fajny gdyby nie to że to ATU, jak patrzę na jego linie nadwozia i tył to mam ochotę wydłubać sobie gałki oczne
ogrzewanie brak kicha totalna
Oglądam i nie wiem czy to na poważnie czy sarkazm?
Kurde też mam poldka Atu Plusa, z takim samym wyposażeniem ale dokładanym 😀 bedzie ciepło zrobie prezentacje
Nie tylko na arteriach Warszawy Jechałem modelem 1,6 g l e z roku 96 z klimatyzacją i przy wyłączonej klimie bo miał również szyberdach taki zwykły ręczny dawałem radę nadążyć z samochodami dużo mocniejszy mi tylko musiałem ten silnik kręcić co oznaczało zużycie paliwa na trasie na poziomie 9 litrów ale warszawa-zakopane pokonałem poniżej pięciu godzin oczywiście nie pytajcie o przekraczaniu prędkości bo tak ta prędkość non-stop była przekraczana lecz pamiętajmy że wtedy to był 98 albo 99 dokładnie nie pamiętam rok kropka na autostradzie pod Belgradem udało mi się osiągnąć licznikowe 155km No i wcześniej przekonałem się że mój prędkościomierz odejmuje 10 km tak było w Czechach i na Węgrzech dwa mandaty do zapłacenia było 90 Ja jechałem 100 okazało się że de facto jadę 110 także Polonez 16 ga Bimeks na piątym biegu z dwoma osobami i kompletnym załadunkiem z tyłu to był w stanie rozpędzić się na piątym biegu do165 km na godzinę A podejrzewam że gsi jeździł szybciej.
Nie patrzysz inaczej patrzysz jak normalny człowiek motobieda i złomnik hejtują te samochody i a mając pieniądze na auto bardzo zastanawiałbym się czy nie kupić sobie nie A to tylko zwykłego poloneza i za te 2500 zł go nie doposażyć A to nigdy nie było moim faworytem i po prostu mi nie jeździć to nie był zły samochód za te pieniądze wtedy owszem on się bardzo szybko zestarzał lecz w 2000 roku za niecałe 30 zł w pełnym wyposażeniu bez żadnych zniżek nie można było kupić auta z gazem klimatyzacją elektrycznymi szybami centralnym zamkiem z pilotem i auta które wbrew pozorom było bardzo bezpieczne kropka Porównaj myje Chociażby z Hyundai m Pony który wtedy się sprzedawał całkiem nieźle albo już się nie sprzedawał ponieważ był wycofany z Europy albo z Fiatem Uno który wciąż był produkowany o Fiacie 126p nie wspomnę Cinquecento No przepraszam albo nawet Seicento to nie był rywal Poloneza po założeniu gazu eksploatacja była tak samo ekonomiczna a komfort jazdy zupełnie inny
Polonezy typu plus lek przedliftowe były dostępne również z silnikiem Rovera poliftowe owszem już nie. Zadziwia fakt że Polonez który miał u więcej mocy niż gigli z animeksem jeździł gorzej był wolniejszy i gorzej przyspieszał mając wielopunktowy a nie pojedyncze wtrysk. Nie jestem w stanie samemu sobie wytłumaczyć tego fenomenu
Piękne polonez na najpiękniejszych wtedy dostępnych felgach. Z klimatyzacją miałem wersję model roku 93 z siedzeniami inter-groclin elektrycznymi szybami i wspomaganiem i klimatyzacją i podgrzewaniem tych siedzeń natomiast nie miał ani alufelg ani Oli przyjechali pani doktor od której kupowałem stwierdziła że woli Komfort od wyglądu w sumie byłem z tego zadowolony stojąc w Chorwacji na granicy widziałem jak ludzie w passatach z polskimi numerami się gotują a ja mając 4 osoby na pokładzie miałem zamknięte wszystkie szyby i cichutko mruczał mi wentylator ponieważ klimatyzacja mroziła a regulacja jej temperatury była dość problematyczna
To powinno się nazywać Krzyżówka Fiata z bankrutem Daewoo oddanie zakładu FSO temu koncernowi było głupotą.