Loading…

Mechanik Warszawa

Serwis Sprzętów i Pojazdów w Warszawie
Kontakt Mechanik i Elektryk
Odkryliśmy wadę przy obróbce głowicy! | Polskie BMW

Odkryliśmy wadę przy obróbce głowicy! | Polskie BMW



Subskrybuj mój kanał: https://www.youtube.com/c/patrykmikiciuk?sub_confirmation=1
Pamiętajcie aby sprawdzić kalkulacje swojego samochodu i odebrać bonus 150 PLN! http://mubi.pl/patryk_mikiciuk150
Odkrywamy kolejną niesamowitą historię. W 1934 r. zaprezentowano roadstery 315/1 i 319/1 wyposażone w jednostki o pojemności 1500 ccm i 1900 ccm. To prawdopodobnie pierwszy przedwojenny samochód, który zapoczątkował polski motorsport.

Zajrzyj również na:
Instagram: https://www.instagram.com/patrykmikiciuk/
Facebook: https://www.facebook.com/mikiciukpatryk/

#patrykmikiciuk #polskiebmw #BMW
Materiał zawiera lokowanie.

Importowane z Youtube

31 thoughts on “Odkryliśmy wadę przy obróbce głowicy! | Polskie BMW

  1. Ja przepraszam, ale co to za pomiar wagi zaworów? Na wadze gdzie przeskok jest o 5g? Tu powinna być waga jubilerska użyta a nie do wołowiny!
    Wszystkie wartości zapisane na tel. są 75, 45, 65 i tak dalej piątkami… nosz kur co za fuszera…

  2. Tomek dobrze to powiedział. Będe grał w gre.. i potem taki chłop mając 40 lat zapragnie mieć klasyka kupuje Vw Karman Ghia i pięknego niedzielnego popołudnia staje na poboczu 30km od domu bo auto zgasło i tłumaczysz mu przez telefon sprawdź czy jest iskra to nie ma pojęcia jak to zrobić, wraca na lawecie i co ? i okazuje się że spadła "wsówka" z cewki zapłonowej. Przykład z życia ale niestety tak jest, kiedyś facet musiał mieć jakieś podstawy wiedzy technicznej teraz nie bardzo wie co zrobić nawet gdy na wyświetlaczu samochodu pisze że spaliła się żarówka.

  3. 16:54 Dokładnie głowica ma 100 lat i żeliwo jest jakie jest… Pozwolę sobie wyrazić opinię, że chyba zdecydowanie lepiej będzie wytoczyć stare gniazda i wstawić nowe ze współczesnych materiałów – będzie to korzystniejsze rozwiązanie ze względu na trwałość gniazd na współczesnym paliwie, które nie zawiera komponentów smarujących przylgnie zaworu i gniazda oraz ze względu na planowany wzrost mocy. Pozwoli to uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek typu wypalenie przylgni lub nawet jej wykruszenie – widać po stanie materiału jaki ujawnił się trakcie obróbki(20:00) że najlepsze momenty ma już za sobą…
    Kolejną sprawą jest niekorzystny układ kanałów dolotowych w tej głowicy – każda para cylindrów (1-2, 3-4, 5-6) jest zasilana ze wspólnego kanału dolotowego. Oczywiście z kolejności pracy 153624 (typowa dla rzędowej 6-tki) wynika, że cylindry nie będą sobie przeszkadzać, ponieważ suwy ssania w cylindrach z jednej pary nie następują bezpośrednio po sobie. Jednak takie rozwiązanie powoduje ograniczenia w napełnianiu cylindrów i stąd jest uważane za archaiczne i obecnie praktycznie w silnikach samochodowych nie jest spotykane.

  4. Widziałem w piątek szrame.
    Tak przyznam sie dotykałem jednym palcem zderzaka.
    Sam mówiłeś że i benka pozwolisz dotykać tzn czytać.
    Porsche fajne ale auta w korytarzu na wejściu zrobiły na mnie wrażenie.
    Długie i te kształty

  5. Nie ma nic bardziej wkurwiającego niż bycie w robocie i słuchanie skurwiałej stacji radiowej gdzie co 15 minut jebią parszywe reklamy! Wyjebał bym do kibla to radio!

  6. Jakiś gołąb (zabierając o wyjdzie też poprawne określenie) zaobrączkowany odwiedził muzeum? Paznokciem raczej tego nie zrobił..

  7. A propos szramy na lakierze w PP. Byłem u Was w muzeum wiosną ubiegłego roku* i w ostatnim pomieszczeniu stał albo aktualnie robiony Ford GPW, albo jeszcze inny egzemplarz "Willysa" (nie jestem biegły w rozróżnianiu, więc się nie wypowiem). Uderzyło mnie jedno: ślady dziecięcych butów na masce. Ludzie, co jest z Wami? Odwiedzacie muzeum, w którym większości eksponatów i tak możecie dotknąć, przykleić nos do szyby, a czasem zajrzeć do środka. To mało jest? Co trzeba mieć w głowie, żeby z buciorami na maskę władować bombelka? Dla mnie podwójny problem, ponieważ staram się swoje dziecko uczyć szacunku do cudzej własności i co ja mam mu powiedzieć w sytuacji, kiedy ja młodego strofuję, żeby uważał, nie zniszczył, nie uszkodził eksponatów, a ktoś obok przychodzi i zachowuje się jak barbarzyńca?

    *) nawiasem mówiąc trafiłem akurat w dzień, w którym był Patryk i była okazja pogadać te kilkanaście minut. Bardzo to było miłe, że znalazłeś, Patryku, tyle czasu. I nie to, że ja mam jakiś nabożny stosunek do znanych osób. Nie – po prostu doceniam, że ktoś, kto ma sto dwadzieścia tysięcy rzeczy na głowie znajduje ten czas, żeby pogadać niezobowiązująco o motoryzacji i tematach pokrewnych, a w międzyczasie jeszcze udzielić odpowiedzi każdemu odwiedzającemu, który akurat przychodził o coś zapytać, zrobić sobie zdjęcie etc. Ja to kupuję – to jest miejsce prowadzone z pasji, a nie z pobudek komercyjnych.

Dodaj komentarz

mersin escortmersin escort Zadzwoń do nas!