Odpalanie po 30h postoju. wcześniej przejechane ekspresówce około 35 km trasy, prędkość ok 130 – 140 km/h. Odpalanie jakby zeszło paliwo. Później za każdym razem pali na „rys”
Zrobione! Pompa tandem wymieniona, wyregulowane z powrotem wtryski( dokręcone "do maksa" i cofnięte o 180 stopni) ustawiona dawka paliwowa, zmniejszona to odrobinę. Od tego momentu odpala za każdym razem, wszystkie moje patenty z zaworkami, dławikami wyciągnąłem. Zostało po staremu, fabryczne ustawienia wezyków paliwowych, powrót przez filtr paliwa, trójnik. Wszystko działa znakomicie Pozdrawiam
chciałbym się wypowiedzieć jakbym sam osobiście wiedział co zostało dokładnie sprawdzone. jeszcze taka sprawa czy to stało się z marszu czy było konkretnie czymś poprzedzone to znaczy jakąkolwiek ingerencja mechanika przy aucie. bardzo często tak jest ,że jest to skutek właśnie nieudolnego majstrowania przy aucie , nie wiem np czy był wymieniony rozrząd i może po tym to się stało czy cokolwiek innego. ogólnie czy z czymkolwiek można to połączyć czy z niczym i z marszu tak się stało. ja nie pomogę jak wspomniałem nie mam auta przed sobą to będą wróżby.
witam , bardzo dziękuje a wpis do mojego filmu ale do rzeczy bo tam Pan nadał temat , choć ja nie zajmuje się zawodowo mechaniką tylko i wyłącznie na swoje własne potrzeby to na surowo tak wg. mnie to może być coś z pompowtryskiem to co widzę to chyba 130ps , jakby w tym aucie była pompa to stawiał bym na pompę wtryskową centralną ale tu jest inaczej. jeszcze raz powtórzę z marszu odpowiadam tylko idę logiką ponieważ z tego co czytałem to był Pan już przy większości ewentualnych części,które mogły paść. musi mnie ktoś wesprzeć w wiedzy , wydaje mi się ,że pompowtrysk i pytanie czy tak jak w centralnej pompie jest tu taki wtrysk sterujący lub inaczej główny ? jak jest takowy,który jest "dyrygentem" reszty to jego bym obstawiał ,że się kończy. przy nazwijmy to centralnej pompie w zasadzie jakakolwiek usterka tej pompy ale zakładając ,że jeszcze "działa" nie będzie widoczna na komputerze, do tego są specjalistyczne nazwijmy to komputery ,które diagnozują tylko tą pompę ale tak wpinając się przez tzw. obd nic nie pokarze. ogólnie fajna sprawa jest z tymi "komputerkami" i jak ktoś poważnie myśli o mechanikowaniu dziś , to niezbędne narzędzie pracy przy samochodach takie jak młotek ale to nie jest panaceum ,które leczy tylko ma wspomagać logicznie myślącego mechanika, nie pokarze dokładnie co – choć owszem też są takie przypadki,że dosłownie będzie napisane ale w większości wskaże na jakiej "linii" jest problem i jak majster umie to właściwie wykorzystać to jest w domu jak nie to klęska majstra.
tu czytając,że był Pan u chyba kilku uznał bym to za klęskę tych wszystkich, ja jak się za coś biorę to nie odpuszczam dopóki nie znajdę przyczyny, szukam owszem w internecie również i u mądrych ludzi i w swojej głowie, suma tej wiedzy jest szansa,że coś pomoże. nie kumam jak można być u mechanika ten podłącza swój komputerek , nic mu nie wychodzi i klientowi mówi do widzenia pomimo,że auto nie działa – to zwykła zarośnięta łonowcami cipa nie mechanik takich jest na pęczki , tabuny , hurtowa ilość . moim zdaniem – dno a nie mechanicy, piekarze z komputerekiem w dłoni i programem z allegro za 200 złotych a w bani słoma i obornik. wracając do tematu,trzeci raz przypominam z marszu piszę choć precyzyjnej wiedzy nie ma , ja dopiero jak mam problem na własnej skórze to wnikam bardzo głęboko w problem. odpisałem tak jak mi logika podpowiada w tym przypadku, skoro na "komputerku " nic nie widać. mojej recepty proszę nie brać do serca może być ,że kompletnie nie trafiłem ja lubię rozwiązywać problem jak mam auto przed oczyma, Pan napisał ,że ktoś coś sprawdził a ja zaufania właśnie do tych co ich opisałem nie posiadam bo jak sprawdzili wszystko to dlaczego auto dalej nie działa jak powinno ?
Zrobione! Pompa tandem wymieniona, wyregulowane z powrotem wtryski( dokręcone "do maksa" i cofnięte o 180 stopni) ustawiona dawka paliwowa, zmniejszona to odrobinę. Od tego momentu odpala za każdym razem, wszystkie moje patenty z zaworkami, dławikami wyciągnąłem. Zostało po staremu, fabryczne ustawienia wezyków paliwowych, powrót przez filtr paliwa, trójnik. Wszystko działa znakomicie Pozdrawiam
Ami me también me pasa toma aire por el filtro de gasoil
У меня тоже так
У меня такая же проблема.Кто знает помогите!SOS!
Zaworek w filtrze paliwa najprawdopodobniej zapowietrza się
dzięki za odpowiedź
Witam czy usterka została usunięta?
chciałbym się wypowiedzieć jakbym sam osobiście wiedział co zostało dokładnie sprawdzone. jeszcze taka sprawa czy to stało się z marszu czy było konkretnie czymś poprzedzone to znaczy jakąkolwiek ingerencja mechanika przy aucie. bardzo często tak jest ,że jest to skutek właśnie nieudolnego majstrowania przy aucie , nie wiem np czy był wymieniony rozrząd i może po tym to się stało czy cokolwiek innego. ogólnie czy z czymkolwiek można to połączyć czy z niczym i z marszu tak się stało. ja nie pomogę jak wspomniałem nie mam auta przed sobą to będą wróżby.
witam , bardzo dziękuje a wpis do mojego filmu ale do rzeczy bo tam Pan nadał temat , choć ja nie zajmuje się zawodowo mechaniką tylko i wyłącznie na swoje własne potrzeby to na surowo tak wg. mnie to może być coś z pompowtryskiem to co widzę to chyba 130ps , jakby w tym aucie była pompa to stawiał bym na pompę wtryskową centralną ale tu jest inaczej.
jeszcze raz powtórzę z marszu odpowiadam tylko idę logiką ponieważ z tego co czytałem to był Pan już przy większości ewentualnych części,które mogły paść. musi mnie ktoś wesprzeć w wiedzy , wydaje mi się ,że pompowtrysk i pytanie czy tak jak w centralnej pompie jest tu taki wtrysk sterujący lub inaczej główny ? jak jest takowy,który jest "dyrygentem" reszty to jego bym obstawiał ,że się kończy.
przy nazwijmy to centralnej pompie w zasadzie jakakolwiek usterka tej pompy ale zakładając ,że jeszcze "działa" nie będzie widoczna na komputerze, do tego są specjalistyczne nazwijmy to komputery ,które diagnozują tylko tą pompę ale tak wpinając się przez tzw. obd nic nie pokarze.
ogólnie fajna sprawa jest z tymi "komputerkami" i jak ktoś poważnie myśli o mechanikowaniu dziś , to niezbędne narzędzie pracy przy samochodach takie jak młotek ale to nie jest panaceum ,które leczy tylko ma wspomagać logicznie myślącego mechanika, nie pokarze dokładnie co – choć owszem też są takie przypadki,że dosłownie będzie napisane ale w większości wskaże na jakiej "linii" jest problem i jak majster umie to właściwie wykorzystać to jest w domu jak nie to klęska majstra.
tu czytając,że był Pan u chyba kilku uznał bym to za klęskę tych wszystkich, ja jak się za coś biorę to nie odpuszczam dopóki nie znajdę przyczyny, szukam owszem w internecie również i u mądrych ludzi i w swojej głowie, suma tej wiedzy jest szansa,że coś pomoże. nie kumam jak można być u mechanika ten podłącza swój komputerek , nic mu nie wychodzi i klientowi mówi do widzenia pomimo,że auto nie działa – to zwykła zarośnięta łonowcami cipa nie mechanik takich jest na pęczki , tabuny , hurtowa ilość . moim zdaniem – dno a nie mechanicy, piekarze z komputerekiem w dłoni i programem z allegro za 200 złotych a w bani słoma i obornik.
wracając do tematu,trzeci raz przypominam z marszu piszę choć precyzyjnej wiedzy nie ma , ja dopiero jak mam problem na własnej skórze to wnikam bardzo głęboko w problem. odpisałem tak jak mi logika podpowiada w tym przypadku, skoro na "komputerku " nic nie widać.
mojej recepty proszę nie brać do serca może być ,że kompletnie nie trafiłem ja lubię rozwiązywać problem jak mam auto przed oczyma, Pan napisał ,że ktoś coś sprawdził a ja zaufania właśnie do tych co ich opisałem nie posiadam bo jak sprawdzili wszystko to dlaczego auto dalej nie działa jak powinno ?