Klasyk. Przepiekne auto. Wzdycham tak sobie, bo mam slabosc do francuzow. Kiedys byl w mojej rodzinie czerwony peugeot 106 z 1993 roku. Cud francuskiej motoryzacji.
No i to były czasy, w których koncerny potrafiły zrobić porządny samochód. Jak widać, te samochody cały czas jeżdżą. Czego nie można powiedzieć o ich młodszych odpowiednikach. No bo tak sobie właśnie zdałem sprawę, że bardzo wielu modeli z pierwszej dekady XXI wieku już praktycznie nie widuję na ulicach. A były to wtedy bardzo popularne modele…
Peugeot 405 to najlepsze auto jakie miałem. Miałem kombiaka z 1991 z silnikiem 1.8 turbodiesel. Oznaczenie modelowe GRD turbo. W aucie nie psuło się praktycznie nic, rzadkie naprawy kosztowały grosze, rdzy absolutnie zero (a był już pełnoletni, gdy go kupowałem), palił niecałe 6 litrów, na trasie schodził poniżej 5. Jeździł na najgorszym jakościowo paliwie. Silnik XUD7 był w stanie pojechać na nafcie, oleju rzepakowym, silnikowym, nawet na roztopionym smalcu byś nie odczuł różnicy – silnik pracowałby wzorowo. Zero elektroniki poza radiem i elektrycznymi szybami z przodu. Tylna belka skrętna to najtańsze i najbardziej pancerne rozwiązanie wszechczasów, o ile nie jesteś jebanym debilem i nie jeździsz aż się rozleci. Trzeba tam raz do roku zajrzeć i wymienić gumowe uszczelniacze i wtedy na jednej belce jeździsz dekadę. I mówi to człowiek, który na raz ładował do 405-tki pół tony drewna do bagażnika. Dlaczego sprzedałem? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć tylko jedno – bo byłem głupi. Jeździłbym nim do dziś i śmiał się z ludzi pakujących tysiące złotych w naprawy nowszych aut.
To ożeberkowanie z tylu, i gril w żeberka, które się tak bardzo Biedzie podobają było stylistycznym znakiem rozpoznawczym Peugeotów lat 80-ych. Zaczęło się od 205. Ponieważ spodobał się przenieśli to na kolejne modele : 309 (który tak na prawdę miał być Talbotem) i 405, a nawet na 505 po fesses-lifcie (dupolifcie) gdzie je wrzucili na tył. Z przodu za bardzo (na szczęście) się nie dało. Od 605 tłukli żeberka z przodu natomiast wygładzili te z tylu po czym zaaplikowali to we wszystkich poprzednich modelach. Początkiem lat 2000 dopadła ich mania wielkości, pewnie po sukcesie 406 coupé, i przednie żeberka zamienili na karykaturalną rekinią paszczę 'à la Ferrari' . W końcu to było, 406 coupé, prawie, gdzie prawie robi różnicę, Ferrari.
Pininfarina to mistrz utylizacji. Gdyby nie obdzielili swymi tikami stylistycznymi co najmniej kilku fur roznych konstruktorow to by sie nie liczylo : Alfa 164 – Peugeot 405 – Peugeor 605 / Ferrari – Peugeot 406 coupé itd itp.
W 94 stałem się szczęśliwym posiadaczem wersji Mi16 z 88r. Został mi kluczyk i kierownica. To auto było zajefajne. Wg mnie wyprzedzało konkurencje o epokę. Ponad 150 koni, 100 w 8,3 sekundy. Super welur, alusy, kierownica w skórze, el. szyby, ABS. Chętnie bym wrócił do tego modelu. Mam wielki sentyment. Większość kumpli wiozłem do ślubu. Niby normalne auto ale to było to. Zwłaszcza w tamtych czasach. Problem miałem tylko z mechanikami. Jeszcze wówczas nie ogarniali tematu. Byli na etapie dużych Fiatów. Teraz mam problem bo nie ma kto ogarnąć Golfa II z gaźnikiem 🙁
A zauważyłeś, że jazda w tym tunelu i ogólnie s2 to patologia? Latam ciężarówką prawy pas tempomat na 80kmh i wyprzedzam środkowy i lewy pas.. miejscowi to jeżdżą jak w centrum miasta max 70 byle jakim pasem….
Lata 90. Czy to Alfa, Peżo, Reno, Fiat… I inne europejskie wynalazki (nie niby niemieckie a niby nie hAmerykańskie takie jak: Upel, Fort). Wszystko w latach 90 wyglądało tak samo. No Mercedes był wtedy w dizajnie w latach 70 tych a BMW i ałdi bodaj rysowali od tej samej linijki….
Gdyby PSA robiło dziś takie auta byłoby cudownie, a nie ten burdel i syf. Co prawda czasem im się przydarzy niezłe auto jak przedliftowy 508 1gen. Ale poza tym… no nie jest dobrze. Ps: chyba jestem grzybem XD Zapierdala jak biały bus XD Dobrze ale nie chujowo XD
Ten pokemon. Przypadkiem na niego trafiłem. Co to za jeden. Do czego doszła cywilizacja, ze ktoś taki może gadać.
Czyli tak jak z silnikiem w POLONEZIE
Mialem w 2000r takiego 405 SRI wersja 154KM . Naprawde zajebisty samochod i czasy 🙂
Ktoś tu używał AudaCity do modulowania głosu czy jak?
Najciekawszy moment filmu to wywiad z grzybami👍
Tenho um muito bom esse carro..
Ładne koła. Auto też może być…
PS. Kuzyn miał i go uwielbiał 😍
Kiedys takim latałem w wersji MI16, fura wypas ale połowa gadżetów nie chciała działać 🤣
Miałem takiego 92r 1,6benzyna 90KM, super auto jedyny mankament to tylna belka
czemu owinales kierownice papierem toaletowym ?! 🙂
Klasyk. Przepiekne auto. Wzdycham tak sobie, bo mam slabosc do francuzow. Kiedys byl w mojej rodzinie czerwony peugeot 106 z 1993 roku. Cud francuskiej motoryzacji.
No i to były czasy, w których koncerny potrafiły zrobić porządny samochód. Jak widać, te samochody cały czas jeżdżą. Czego nie można powiedzieć o ich młodszych odpowiednikach. No bo tak sobie właśnie zdałem sprawę, że bardzo wielu modeli z pierwszej dekady XXI wieku już praktycznie nie widuję na ulicach. A były to wtedy bardzo popularne modele…
8:36 "Vampire" – potwór żywiący się skrobią ziemniaczaną, dla której gotów jest zrobić wszystko.
😈
Peugeot 405 to najlepsze auto jakie miałem. Miałem kombiaka z 1991 z silnikiem 1.8 turbodiesel. Oznaczenie modelowe GRD turbo.
W aucie nie psuło się praktycznie nic, rzadkie naprawy kosztowały grosze, rdzy absolutnie zero (a był już pełnoletni, gdy go kupowałem), palił niecałe 6 litrów, na trasie schodził poniżej 5. Jeździł na najgorszym jakościowo paliwie. Silnik XUD7 był w stanie pojechać na nafcie, oleju rzepakowym, silnikowym, nawet na roztopionym smalcu byś nie odczuł różnicy – silnik pracowałby wzorowo.
Zero elektroniki poza radiem i elektrycznymi szybami z przodu. Tylna belka skrętna to najtańsze i najbardziej pancerne rozwiązanie wszechczasów, o ile nie jesteś jebanym debilem i nie jeździsz aż się rozleci. Trzeba tam raz do roku zajrzeć i wymienić gumowe uszczelniacze i wtedy na jednej belce jeździsz dekadę. I mówi to człowiek, który na raz ładował do 405-tki pół tony drewna do bagażnika.
Dlaczego sprzedałem? Z perspektywy czasu mogę powiedzieć tylko jedno – bo byłem głupi. Jeździłbym nim do dziś i śmiał się z ludzi pakujących tysiące złotych w naprawy nowszych aut.
Czyli że mogę kupić nówkę z fabryki
To ożeberkowanie z tylu, i gril w żeberka, które się tak bardzo Biedzie podobają było stylistycznym znakiem rozpoznawczym Peugeotów lat 80-ych. Zaczęło się od 205. Ponieważ spodobał się przenieśli to na kolejne modele : 309 (który tak na prawdę miał być Talbotem) i 405, a nawet na 505 po fesses-lifcie (dupolifcie) gdzie je wrzucili na tył. Z przodu za bardzo (na szczęście) się nie dało. Od 605 tłukli żeberka z przodu natomiast wygładzili te z tylu po czym zaaplikowali to we wszystkich poprzednich modelach. Początkiem lat 2000 dopadła ich mania wielkości, pewnie po sukcesie 406 coupé, i przednie żeberka zamienili na karykaturalną rekinią paszczę 'à la Ferrari' . W końcu to było, 406 coupé, prawie, gdzie prawie robi różnicę, Ferrari.
Pininfarina to mistrz utylizacji. Gdyby nie obdzielili swymi tikami stylistycznymi co najmniej kilku fur roznych konstruktorow to by sie nie liczylo : Alfa 164 – Peugeot 405 – Peugeor 605 / Ferrari – Peugeot 406 coupé itd itp.
Ciekawy Odcinek 😁😁.!!!,
W 94 stałem się szczęśliwym posiadaczem wersji Mi16 z 88r. Został mi kluczyk i kierownica. To auto było zajefajne. Wg mnie wyprzedzało konkurencje o epokę. Ponad 150 koni, 100 w 8,3 sekundy. Super welur, alusy, kierownica w skórze, el. szyby, ABS. Chętnie bym wrócił do tego modelu. Mam wielki sentyment. Większość kumpli wiozłem do ślubu. Niby normalne auto ale to było to. Zwłaszcza w tamtych czasach. Problem miałem tylko z mechanikami. Jeszcze wówczas nie ogarniali tematu. Byli na etapie dużych Fiatów. Teraz mam problem bo nie ma kto ogarnąć Golfa II z gaźnikiem 🙁
Bateria mu się rozładowała 🤯 No ja pierdolę 🤣
A zauważyłeś, że jazda w tym tunelu i ogólnie s2 to patologia? Latam ciężarówką prawy pas tempomat na 80kmh i wyprzedzam środkowy i lewy pas.. miejscowi to jeżdżą jak w centrum miasta max 70 byle jakim pasem….
Spoko odcinek. Ja….e reklamy na YT! Komentarz jak film na 30% pozdro
Lata 90.
Czy to Alfa, Peżo, Reno, Fiat… I inne europejskie wynalazki (nie niby niemieckie a niby nie hAmerykańskie takie jak: Upel, Fort). Wszystko w latach 90 wyglądało tak samo.
No Mercedes był wtedy w dizajnie w latach 70 tych a BMW i ałdi bodaj rysowali od tej samej linijki….
Bieda… jesteś Mistrz !
Twój stary zatrzasnął się w aucie xD
Co za gówniany kanał i super syfiaty grat
Gdyby PSA robiło dziś takie auta byłoby cudownie, a nie ten burdel i syf. Co prawda czasem im się przydarzy niezłe auto jak przedliftowy 508 1gen. Ale poza tym… no nie jest dobrze.
Ps: chyba jestem grzybem XD
Zapierdala jak biały bus XD
Dobrze ale nie chujowo XD
Te wstawki tematyczne typu wywiad z grzybami robią największy klimat w całym filmie 🤣
Mam do sprzedania felgi alu oryginał do tego modelu
7:13 Łada 110 po roku we Włoszech xD