Zalałem teraz w 1.4 t-jet nie brał oleju ale zdarzało się wypadanie zapłonów na zimnym i okazało sie ze coś z pierścieniem na 1 cylindrze po zalaniu nafty na tłoki po ruszeniu wałem zlatywala nafta do miski z 1 cylindra najszybciej po 6h walki i przelaniu 2l nafty problem zniknoł . Zastanawiam sie jeszcze nad usuwaniem nagaru kiedys u kolegi na warsztacie lezał stary zanagarowany tłok , normalnie skorupa cieżko schodziło skrobakiem kolega mial preparat do czyszczenia kolektora diesla liqui moly 5168 popsikalismy dla jaj po tym tłoku na drugi dzien nagar zrobił sie miekki zchodziło palcem bez drapania podspodem tłok jak nowy …. Ciekaweczy jakby do cylindrow tego napsikał to by rowki odmoczyło napewno
W weekend przyszły zdejmuje miske w 1.8t i pokrywę zaworów. U góry jest troszkę szlamu(wyczyszcze pedzelkiem i jakimś specyfikiem). To wystarczy? Sa jakieś kanaly olejowe albo rynienki do turbo gdzie jeszcze ten szlam moze być? Zalewam motula 10w40 i bede zmieniał co 10 tys. Pozdrawiam!
Robię tak od lat w kosiarkach. Z tym że stosuje ropownice odpowiednio przerobiona. A w aucie przed każdą zmiana oleju zalewa na godzinę setkę Nafty do każdego cylindra. Profilaktycznie. Ale natchnoles mnie na pewien mod. Posiadam stara myjke ciśnieniowa która jest tak tania że naprawa jest nie opłacalna a ma już małe ciśnienie bo tylko 40bar. Chyba ja przerobię i uruchomię na nafcie zamiast ropownicy. Bo w kupiony niedawno wolę roboczym na firme moczenie Nafta nie dało dużych rezultatów. Olej bierze znacznie a tłoki kamerka sprawdzałem są oblepione nagarem jak kanapka z nutella. Miałem rozbierać silnik tak czy siak więc do testu się nadaje 🤣
Ktoś testował w silniku diesel? Bo tam jak pierścienie staną to kuniec.. jest preparat który to ruszy ale pewnie spróbuję najpierw nafte.. I zaleje zamiast oleju silnikowego tak "pod korek". Wtedy sięgnie bezpośrednio pierścieni.. kombinuje bo mam v6 diesel.
Mam merola z silnikiem m104. 980 na jednym cylindrze kompresja mierzona na zimnym mniejsza o 1 bar niż pozostałe cylindry, przy wykonaniu próby olejowej kompresja poszła na 13 bar… Cylinder czy tam pierścienie szrot czy jest szansa że może właśnie są zapieczone i ta metoda im pomoże?
Jeżeli w oleju jest brokat to spodziewam się że już za poźno tłoki były niedosmarowane. Jeżeli bardzo szybko spływa nafta to zapewne jest za duży luz. Zamiast ciśnienia zapodanego spreżarką można poobracać silnikiem z małą ilością nafty. Zastanawiam sie czy bardziej agresywne środki jak płyn na przypalenia nie byłby skutecznuejszy od nafty (tylko zjada powierzchnie taki środek)
Nagadał się prawie 10 minut, a można to wszystko było ująć w trzy minuty. Szanowny panie, mógł pan wspomnieć o dedykowanych do tego celu preparatach o wysokiej skuteczności na przykład firmy Xado. Co do tak zwanych płukanek, to wiedza szanownego pana jest raczej mizerna. Może z powodu małego jeszcze doświadczenia? Nie wiem oceniać nie będę.
Płucząc ten silnik a "płukając", "som", oleju się nie "płucze", "to był wtedy, jakiś tam….". Brednie. Człowieku, litości…nie umieszczaj bredni na kanale ogólnodostępnym…
Miałem problem z silnikiem 1,2 12V z VW Polo 9N -fabia i ibiza ma to samo, temat tych silników ogólnie popularny że lubią olej. Przebieg mały, bo tylko 140 kkm (nie kręcony, pewne auto) i żarł olej 1litr/1000km. Miałem w planach zalać naftę, ale znalazłem coś dużo lepszego i przede wszystkim szybszego w działaniu. Nazywa się to Xado Antykoks ( https://sklep-xado.pl/pl/p/ANTYKOKS-Antykarbon-320ml-aerozol/468) nie miałem większej nadziei na to ,że cokolwiek to pomoże, ale – pomogło i to sporo. To ruskie ścierwo jakieś zaaplikowałem do cylindrów dwa razy (procedura niby każe raz dać na 15 minut na ciepłym a nie gorącym silniku i to ma niby starczyć). Przed operacją ciśnienie sprężania było 12-12-11,5bar. Po wypłukaniu tym ścierwem we wszystkich cylindrach równiutko po 11bar. Niby mniej , ale przestał żreć olej, śmierdzieć z wydechu i kopcić na wyższych obrotach. Wydaje mi się że ten syf zrobił swoją robotę. puszka kosztuje grosze więc warto popróbować jako alternatywa do nafty
Po przegrzaniu zalalem 4 cylindry nafta 2,8cm na liniale. W 1,3,4 nafta zniknęła po kilku godzinach, na 2 za to już po 15 min było 2cm, po 45min zeszła całość. Kwalifikuje się to do wymiany pierścieni?
panowie ja robię to tak przed wymianą oleju gdy jeżdżę samochodem i gdy jest już rozgrzany przed powrotem do domu a mam 12 kilometrów drogi powrotnej zatrzymuję się wlewam nawty świetlnej 0,5 litra odpalam i jadę na tej mieszance starego oleju w miejscu docelowym na kanale spuszczam wszystko zakręcam korek w misce olejowej wlewam zwykłą ropę tyle co ma być oleju w silniku odpalam na około 10 – 15 minut wylewam, potem zmiana filtra nowy olej i jest super czysto w środku i coś jeszcze z, lecz nie ujawnię tego bo zaraz handlarze którzy sprowadzają auta i cofają liczniki z 500000 tyś km na 160000 zaraz by to robili i ciężko było by się kapnąć czy cofnięty czy nie hi hi
Zalewanie naftą to metoda stara jak świat 🌍 i sprawdzona👌Ale metody z kompresorem nie znałem 👍 😉 Osobiście zalewamy szczykawką tłoki za jakieś pół godziny wlewamy 50ml na każdy cylinder przy każdej wymianie świec i zostawiam na noc i następnego dnia odpalam auto na kilka minut i wymieniam olej… Tak profilaktycznie👍 😉
Jeśli silnik bierze olej i są to pierścienie, to oczywiście, można je odmaczać, ale to jest ratowanie trupa. Jeśli już doszło do takiego przyblokowania nagarem pierścieni, że olej zaczyna zmykać, to trzeba się liczyć z tym, że bez wyjęcia tłoków i wymiany pierścieni, albo co najmniej, ich zdjęciu, wyczyszczeniu rowków w tłokach, nie obędzie się. Osobiście zastanawiam się, co trzeba robić z silnikiem, żeby doprowadzić do takiego stanu. Miałem Poloneza 1.4 MPI, od 68 kkm do 168 kkm, w pięć lat zrobiłem nim sto tysięcy, oleju nie brał ni grama (lałem 5W40), potem miałem Nexię 1.5 SOHC, od 212 kkm do 299 kkm – oleju nie brała ni grama. Teraz mam Micrę K-16, mam ją piąty rok, od 161 kkm, teraz ma 240, oleju nie bierze ni grama. Olej ten sam – 5W40. Polonez i Nexia jeździła na gazie, Micra teraz jeździ na benzynie. Nie ma potrzeby dolewać nawet kropli. Moim zdaniem, jak już dochodzi do zapieczenia, poblokowania pierścieni, to albo silnik miał przygodę (przegrzanie), albo był katowany i spaliny w nadmiarze przedostały się pomiędzy pierścieniami i je poblokowały, albo silnik brał "lewe" powietrze, z kurzem i syfem, co spowodowało zablokowanie pierścieni.
Nafta na tłoki podobno dobra
Witam.Czy wlewanie płukanki na tłoki pomoże jeżeli mam pochyło silnik pod kontem 30 st..(VW T3).Wlałem po 125 ml.na każdy tłok.
polecam użyć zielony preparat firmy Tec
ja tam używam zielonej puszki z Teca
Można to zrobić też w Prius?
Nafta robi cuda, dużo cierpliwość. Oczywiście, jeśli mamy uszkodzone uszczelniacze zaworowe, to cudów nie będzie. Chodzi o pierscienie. Polecam.
Dobra metoda to wymienić pierścienie na nowe:)
gorący olej w silniku + DMSO i 30-40 minut pracy na jałowym biegu, zmiana oleju
Próbował ktoś z silnikiem 1.6 vti peugeot?
Konkret👌jak i reszta filmów dzięki za wiedzę.
Dzisiaj w M52 miskę zrzucam w dół, wymiana uszczelki, no i przy okazji zrobię odmaczanie pierścieni
Czy po takim płukaniu przy pierwszym odpaleniu mocno dymił wam silnik? Czy to zdrowe dla katalizatora?
Tyle gadania i w kółko to samo 🤣
A tak na serio to tylko wyjęcie tłoków i czyszczenie ma sens . Pozdrawiam.
A jak by tak wlać brudex? I zostawić na noc. Dla niecierpliwych 15:15 https://www.youtube.com/watch?v=_UtqFKF-hJY
Zalałem teraz w 1.4 t-jet nie brał oleju ale zdarzało się wypadanie zapłonów na zimnym i okazało sie ze coś z pierścieniem na 1 cylindrze po zalaniu nafty na tłoki po ruszeniu wałem zlatywala nafta do miski z 1 cylindra najszybciej po 6h walki i przelaniu 2l nafty problem zniknoł . Zastanawiam sie jeszcze nad usuwaniem nagaru kiedys u kolegi na warsztacie lezał stary zanagarowany tłok , normalnie skorupa cieżko schodziło skrobakiem kolega mial preparat do czyszczenia kolektora diesla liqui moly 5168 popsikalismy dla jaj po tym tłoku na drugi dzien nagar zrobił sie miekki zchodziło palcem bez drapania podspodem tłok jak nowy …. Ciekaweczy jakby do cylindrow tego napsikał to by rowki odmoczyło napewno
Robił ktoś z was taką płukane w Vw polo?
W weekend przyszły zdejmuje miske w 1.8t i pokrywę zaworów. U góry jest troszkę szlamu(wyczyszcze pedzelkiem i jakimś specyfikiem). To wystarczy? Sa jakieś kanaly olejowe albo rynienki do turbo gdzie jeszcze ten szlam moze być? Zalewam motula 10w40 i bede zmieniał co 10 tys. Pozdrawiam!
Robię tak od lat w kosiarkach. Z tym że stosuje ropownice odpowiednio przerobiona. A w aucie przed każdą zmiana oleju zalewa na godzinę setkę Nafty do każdego cylindra. Profilaktycznie. Ale natchnoles mnie na pewien mod. Posiadam stara myjke ciśnieniowa która jest tak tania że naprawa jest nie opłacalna a ma już małe ciśnienie bo tylko 40bar. Chyba ja przerobię i uruchomię na nafcie zamiast ropownicy. Bo w kupiony niedawno wolę roboczym na firme moczenie Nafta nie dało dużych rezultatów. Olej bierze znacznie a tłoki kamerka sprawdzałem są oblepione nagarem jak kanapka z nutella. Miałem rozbierać silnik tak czy siak więc do testu się nadaje 🤣
Ktoś testował w silniku diesel? Bo tam jak pierścienie staną to kuniec.. jest preparat który to ruszy ale pewnie spróbuję najpierw nafte.. I zaleje zamiast oleju silnikowego tak "pod korek". Wtedy sięgnie bezpośrednio pierścieni.. kombinuje bo mam v6 diesel.
Mam merola z silnikiem m104. 980 na jednym cylindrze kompresja mierzona na zimnym mniejsza o 1 bar niż pozostałe cylindry, przy wykonaniu próby olejowej kompresja poszła na 13 bar… Cylinder czy tam pierścienie szrot czy jest szansa że może właśnie są zapieczone i ta metoda im pomoże?
Ale stękasz!!!
Jeżeli w oleju jest brokat to spodziewam się że już za poźno tłoki były niedosmarowane. Jeżeli bardzo szybko spływa nafta to zapewne jest za duży luz. Zamiast ciśnienia zapodanego spreżarką można poobracać silnikiem z małą ilością nafty. Zastanawiam sie czy bardziej agresywne środki jak płyn na przypalenia nie byłby skutecznuejszy od nafty (tylko zjada powierzchnie taki środek)
Nagadał się prawie 10 minut, a można to wszystko było ująć w trzy minuty. Szanowny panie, mógł pan wspomnieć o dedykowanych do tego celu preparatach o wysokiej skuteczności na przykład firmy Xado. Co do tak zwanych płukanek, to wiedza szanownego pana jest raczej mizerna. Może z powodu małego jeszcze doświadczenia? Nie wiem oceniać nie będę.
Pytam bo sie nie znam. Wykrecasz swiece i tamtendy zalewasz "ropą" ?
Czy w N43 bmw to zadziala? 😉
Metodę sprawdzałem dwa lata temu w kosiarce i pomogło .
Płucząc ten silnik a "płukając", "som", oleju się nie "płucze", "to był wtedy, jakiś tam….". Brednie. Człowieku, litości…nie umieszczaj bredni na kanale ogólnodostępnym…
Miałem problem z silnikiem 1,2 12V z VW Polo 9N -fabia i ibiza ma to samo, temat tych silników ogólnie popularny że lubią olej. Przebieg mały, bo tylko 140 kkm (nie kręcony, pewne auto) i żarł olej 1litr/1000km. Miałem w planach zalać naftę, ale znalazłem coś dużo lepszego i przede wszystkim szybszego w działaniu. Nazywa się to Xado Antykoks ( https://sklep-xado.pl/pl/p/ANTYKOKS-Antykarbon-320ml-aerozol/468) nie miałem większej nadziei na to ,że cokolwiek to pomoże, ale – pomogło i to sporo. To ruskie ścierwo jakieś zaaplikowałem do cylindrów dwa razy (procedura niby każe raz dać na 15 minut na ciepłym a nie gorącym silniku i to ma niby starczyć). Przed operacją ciśnienie sprężania było 12-12-11,5bar. Po wypłukaniu tym ścierwem we wszystkich cylindrach równiutko po 11bar. Niby mniej , ale przestał żreć olej, śmierdzieć z wydechu i kopcić na wyższych obrotach. Wydaje mi się że ten syf zrobił swoją robotę. puszka kosztuje grosze więc warto popróbować jako alternatywa do nafty
Najlepsza nafta z Jasła
A czy można użyć jakiegoś rozpuszczalnika?
Dobra robota mi pomigło.
Witam czy po odmoczeniu pierscieni nafta powinna spłynać czy stać na tłoku
U mnie w 1.8T pomogło, brał 1,5l na tysiąc po tej operacji ani grama 🙂 Dwie nocki nafty do pełna, później wymiana oleju.
Po przegrzaniu zalalem 4 cylindry nafta 2,8cm na liniale. W 1,3,4 nafta zniknęła po kilku godzinach, na 2 za to już po 15 min było 2cm, po 45min zeszła całość. Kwalifikuje się to do wymiany pierścieni?
Majster mam problem z moim m54. Mogę wstawić filmik z pracy silnika na mój kanał tylko wyraź chęć obejrzenia. Pozdrawiam
panowie ja robię to tak przed wymianą oleju gdy jeżdżę samochodem i gdy jest już rozgrzany przed powrotem do domu a mam 12 kilometrów drogi powrotnej zatrzymuję się wlewam nawty świetlnej 0,5 litra odpalam i jadę na tej mieszance starego oleju w miejscu docelowym na kanale spuszczam wszystko zakręcam korek w misce olejowej wlewam zwykłą ropę tyle co ma być oleju w silniku odpalam na około 10 – 15 minut wylewam, potem zmiana filtra nowy olej i jest super czysto w środku i coś jeszcze z, lecz nie ujawnię tego bo zaraz handlarze którzy sprowadzają auta i cofają liczniki z 500000 tyś km na 160000 zaraz by to robili i ciężko było by się kapnąć czy cofnięty czy nie hi hi
Zalewanie naftą to metoda stara jak świat 🌍 i sprawdzona👌Ale metody z kompresorem nie znałem 👍 😉 Osobiście zalewamy szczykawką tłoki za jakieś pół godziny wlewamy 50ml na każdy cylinder przy każdej wymianie świec i zostawiam na noc i następnego dnia odpalam auto na kilka minut i wymieniam olej… Tak profilaktycznie👍 😉
Jeśli silnik bierze olej i są to pierścienie, to oczywiście, można je odmaczać, ale to jest ratowanie trupa. Jeśli już doszło do takiego przyblokowania nagarem pierścieni, że olej zaczyna zmykać, to trzeba się liczyć z tym, że bez wyjęcia tłoków i wymiany pierścieni, albo co najmniej, ich zdjęciu, wyczyszczeniu rowków w tłokach, nie obędzie się. Osobiście zastanawiam się, co trzeba robić z silnikiem, żeby doprowadzić do takiego stanu. Miałem Poloneza 1.4 MPI, od 68 kkm do 168 kkm, w pięć lat zrobiłem nim sto tysięcy, oleju nie brał ni grama (lałem 5W40), potem miałem Nexię 1.5 SOHC, od 212 kkm do 299 kkm – oleju nie brała ni grama. Teraz mam Micrę K-16, mam ją piąty rok, od 161 kkm, teraz ma 240, oleju nie bierze ni grama. Olej ten sam – 5W40. Polonez i Nexia jeździła na gazie, Micra teraz jeździ na benzynie. Nie ma potrzeby dolewać nawet kropli. Moim zdaniem, jak już dochodzi do zapieczenia, poblokowania pierścieni, to albo silnik miał przygodę (przegrzanie), albo był katowany i spaliny w nadmiarze przedostały się pomiędzy pierścieniami i je poblokowały, albo silnik brał "lewe" powietrze, z kurzem i syfem, co spowodowało zablokowanie pierścieni.