Loading…

Mechanik Warszawa

Serwis Sprzętów i Pojazdów w Warszawie
Kontakt Mechanik i Elektryk

5 thoughts on “Assassin's Creed Valhalla – Świt Ragnaroku [recenzja]

  1. Oglądałem Access the Animus i twoja recenzja Dawn of Ragnarok wyświetliła się jako "reklama". To było najlepiej spożytkowane 25 minut. Zgadzam się z argumentem że Ubisoft robi "papierowe światy" (ja nazywam je makietami). Ostatnie dwie postacie kanonu, zostały prawdopodobnie wybrane, bo seria nie miała żeńskiego protagonisty. Jednocześnie te postacie są tak słabo napisane bo tworzą je na podstawie męskich archetypów (wiking, najemnik). Wspominasz postać Ayi jako ten z lepszych przykładów postaci kobiet, ja dodam tylko że rozgrywka między nią a Bayekiem- była zróżnicowana (Aya nie używała ciężkiego uzbrojenia- tylko lekkie). Nowe bohaterki ich kanoniczność opiera się, że Ubisoft chce przybliżyć nam dziś bardziej feministyczną wersję kobiety, bo niestety feministki też garną się do branży gier (nie piszę "narzucić" bo jednak dają możliwość wyboru). Ciężko jest poruszać ten temat bez emocji, bo samo używanie "negatywnych wypowiedzi" może nas zaszufladkować jako seksistów bądź mizoginów. Podoba mi się też twoje krytyczne podejście do dodatku… Dawn of Ragnarok chce być grą z serii Shadow of Mordor/War. Jednocześnie gameplay jest powtarzalny do bólu, a człowiek to tylko kupuje bo łudzi się że wątek teraźniejszości jakoś posuną naprzód. Nie posunęli, cały dodatek jest średni, a fabuła to marny pretekst do wyłudzenia pieniędzy od fanów serii. Tu napiszę dygresję którą zastosował Shadow_Markuz (prowadzi kanał Access the Animus) "Czy to możliwe że najpotężniejszym Isu który przetrwał katastrofę Toba i potrafi przemierzać czas- jest Reda, postać która służy jako zakamuflowane mikrotransakcje?… To ostatnie powinno nawidocznić dzisiejszy stosunek twórców do fanów serii AC… Pozdrawiam i czekam na kolejne recenzje być może też Rift/Infinity?

Dodaj komentarz

mersin escortmersin escort Zadzwoń do nas!