Loading…

Mechanik Warszawa

Serwis Sprzętów i Pojazdów w Warszawie
Kontakt Mechanik i Elektryk

49 thoughts on “Dom Mechanika Samochodowego opuszczony 23 lata temu #urbex

  1. To co nie masz pojęcia co to jest (24:30) to dziesiątek różańca.Zakladalo sie go na palec a drugim trzymalo się ząbek jeden po drugim.Każdy z nich to jedna Zdrowaś Maryjo…Pozdrawiam!

  2. 31:28 – Koneser Citroenów – jest nawet Dyane czyli taki 2CV w wersji Lux. Tamte pomarańczowe w wersji combi mogły być odkupione na przetargu od jakiejś instytucji. To aż nie do wiary w jakim stopniu te wszystkie wozy uległy rozkładowi. Podobnie jak kiedyś w Grodzisku tylko tam było to na nieporównywalnie większą skalę. Niestety tak już jest ten świat ustawiony, wszystko przemija. Coś jest w takich wrakach i miejscówkach urbexowych, jest w nich zaklęta historia. Kiedyś jakiś kierowca przyjechał nim pachnącym nowością i czyściutkim, sąsiedzi oglądali, gratulowali, kopali w opony, może zostało nim przywiezione nie jedno dziecko ze szpitala a w czyimś albumie rodzinnym został uwieczniony na zdjęciu. Później następuje wymiana pokoleń. Właściciele samochodów czy pracownicy zakładów umierają a jedyne co pozostaje to ruiny. Szczególnie widać to po fabrykach – przez kilkadziesiąt lat było to życie kilku pokoleń ludzi, którzy ze sobą rozmawiali, plotkowali mieli swoje problemy – była to swego rodzaju społeczność. Ten idzie na emeryturę, tu trzeba szkolić młodego, ktoś na dywanik do kierownika, inny pokazuje zdjęcia z urlopu, pani z biura przyniosła paprotkę. Teraz zostały po tym mury pomazane graffiti, rozbite szkło, połamane sprzęty.

  3. Nie wiem czy był to jeden z najciekawszych "urbexów" jakie oglądałem ale na pewno jeden z najsmutniejszych i najniebezpieczniejszych biorąc pod uwagę "wielotonowy strop betonowy" nad głową.

  4. jakas moja pokrewna dusza… szkoda goscia.. i tyle fajnego graciwa, telewizorow lampowych, radii lampowych, magnetofonow szpulowych…
    no i widac ze milosnik Citroena – ten "duzy silnik" to boxer z GS-a, wogole kilka GS-ów no i kilka 2CV-ek, no i vw ogorek T2.
    ta "maszyna rolnicza" to ciagniczek samorobka i to zdaje sie ze z silnikiem i skrzynia z przedwojennego Citroena Traction Avant!!!
    ta biala 2CV-ke z garazu to ja bym z wielka checia przygarnal, mysle ze dal bym rade ją tam skompletowac z tych czesci na miejscu i nia odjechac 🙂

  5. Musiałbyć to niegdyś ładny dom za czasów świetności,tylko wielka szkoda,że władze Belgii dopuśćiły,że zniszczał.
    Uważaj na siebie podczas zwiedzania takich obiektów.
    Bardzo ciekawe,ale niebezpieczne i ryzykowne . Pozdrawiam 👍

  6. Witam cię serdecznie jak zwykle bardzo ładny urbeks a ta maszynka którą pokazywałeś to nie jest do ciuchów pani do odzieży jest to maszynka do golenia wiem bo mam taką jeszcze po moim dziadku czy mogą dlatego że jest to pamiątka która ma wartość sentymentalna kiedyś dziadek kupił ją od Ruskich do tej pory działa ale już jej nie używam dlatego że boję się że się zepsuje a Wiem że będzie ciężko ją naprawić tego leży u mnie i przypomina mi stare dobre młodzieńcze lata Pozdrawiam cię serdecznie

Dodaj komentarz

mersin escortmersin escort Zadzwoń do nas!