Loading…

Mechanik Warszawa

Serwis Sprzętów i Pojazdów w Warszawie
Kontakt Mechanik i Elektryk

44 thoughts on “Klucz udarowy pneumatyczny BJC 105 – Test recenzja

  1. Mam takowy klucz już z 3 lata.Niby 1500 nm. Od roku używam ryobi aku 400 nm i jak on nie daje rady to biorę bjc który przeważnie daję lecz z wyjątkami . Mam jeszcze klucz na 3/4 to już ostateczność. Takowe klucze i ich moc zależy głównie od wydajności kompresora oraz przepływu powietrza przez reduktory i średnica węża przy kluczu. Przy zastosowaniu węża spiralnego 8×5 mm to takowy klucz osiąga może połowę swojego nominalnego momentu.

  2. Jeżeli robisz test klucza to przynajmniej zaopatrz się w klucz dynamometryczny. Sprawdzanie siły dokręcenia kluczem recznym od kół to żaden test . Mam klucz Satra o podobnych parametrach. Na 1 stopniu dokreca momentem 110 Nm. Koło w samochodzch osobowych dokreca się miedzy 90 a 110 Nm, w zależności od śruby, nakrętki , oraz rodzju felgi(alu, stal)

  3. 19:30 jeśli dokręcimy koła takim kluczem to jesteśmy idiotami, gdybyś miał alufelgi to by Ci pękły i po zabawie, kola możesz co najwyżej przyłapać pneumatem ale dokręcanie ich to szczyt głupoty. A to czym dokrecałeś śrubę w warsztacie to profil a nie płaskownik. Fajnie że masz zajawkę ale pasuje się jeszcze podszkolić w niektórych technikach i nazewnictwie

  4. Witajcie, mam pytanie do was i do autora nagrania. Mianowicie czy ten klucz potrzebuje oliwiarki? Czy nie jest za mocny do dokrecania kół skoro np. OPEL ma 110 NM siłę dokręcenia. A jak trzeba mieć oliwiarkę to jaką np. ? Klucz do użytku domowego (auta osobowe i busy). Czy może lepiej kupić akumulatorowy klucz udarowy "de walt" albo jakiś inny akumulatorwy.

  5. Najpierw to lepiej zapoznaj się z podstawowymi zasadami mechaniki, a później bierz sie za testy czegokolwiek. Ludzie to oglądaj i później powielają takie błędy i głupoty jakie Ty robisz. Totalne dno i brak pojęcia ! W ten sposób to możesz cos uszkodzić, lub zrobić sobie krzywdę.

  6. Odnośnie nasadek to nie koniecznie nasadki kiczowate. Możesz poprostu mieć już stare i częściowo zjechane szpilki albo też mogą być chińskie szpilki wtedy mogą być troszkę mniejsze. Choć nasadki też mogą być chińskie ale opcje są różne. Spoko filmik. Dzięki i pozdrawiam.

  7. Wiesz gorzej będzie jak ci przyjdzie odkręcić koło gdzieś w terenie bez dostępu do klucza udarowego ja po takim kluczu udarowym skrzywiłem zwykły klucz dla tego lepiej koło przykręcaj zwykłym kluczem

  8. Tak na wszelki wypadek, to skakanie po kluczu,.. raczej nie jest dobrym pomysłem i szkoda by cię było ;D – nauczyłem się tego dopiero po fakcie, a po kluczu nie skakałem, tylko nogą go kopałem;D
    Lepiej zrobić sobie niewielką przedłużkę klucza z jakiejś rurki czy profilu.
    Co do samego klucza pneumatycznego to całkiem ciekawa jednostka – zmartwiło mnie jedynie to przepuszczanie powietrza,.. tak jakby ten nastawnik odkręcania/zakręcania był nastawiony w pozycji neutralnej?
    Albo zbyt słabo nacisnąłeś spust klucza i podawał zbyt małe ciśnienie do obrotu nasadki, nie wspominając już o udarze?

    Jeszcze taka mała rada, by nie dokręcać nigdy śrub kluczem pneumatycznym, a na pewno nie wtedy, kiedy gwint nie został przyłapany.(jedną śrubkę tak zrobiłeś;D)
    Jak gwint nie został przyłapany, to podczas próby wkręcenia śruby gwint może się złapać troszkę krzywo i zjechać 1-2 zwoje gwintu początkowe śruby lub piasty a wtedy będzie problem.
    Klucz pneumatyczny to bardzo mocne narzędzie i ma wysokie siły momentu dokręcania/odkręcania śrub w tym przypadku 1550 Nm. (nawet nie wiem czy ten klucz faktycznie tyle ma, i najlepiej by taką moc oferował tylko na najwyższym stopni odkręcania lub dokręcania)

    Śruby do kół samochodów osobowych zazwyczaj mają momenty określone na około 100-150 Nm? jakoś tak, i dokręcenie tych śrub z tak dużą siłą nie tylko oznacza szybsze zużycie gwintów a nawet urwanie całej śruby.|

    Wygląda to tak, że klucz pneumatyczny ustawiony na 2/3 stopniu spokojnie sobie śruby dokręca, ale nie masz tak faktycznego poczucia z jaką siłą on dokręca bo idzie gładko/łatwo i przyjemnie
    Dla przykładu u mnie w pracy stosujemy standardowe śruby gwintu M12 o średnicy łba 24 mm i kilka razy na rok zdarza się by zwykły klucz pneumatyczny urwał łeb śruby.
    A czegoś takiego jak klucz dynamometryczny w pracy nie stosujemy – a z tym narzędziem można by sporo czasu zaoszczędzić na wymianach śrub – bo praktycznie co tydzien wymieniamy kilka kompletów ze zbyt zjechanymi gwintami.

    Klucz dynamometryczny to bardzo dobra rzecz – co prawda do przykręcenia jednego koła będzie się on trochę marnował i rdzewiał, ale i tak wydaje mi się by mieć chociaż taki jeden gdy sobie coś sporadycznie grzebiemy w samochodzie.

    Co do oleju w 4:42 to nigdy nie słyszałem o tym, by olej był bezpośrednio zalany w kluczu pneumatycznym (Jesteś w 100%tach pewien tej informacji?) – w tym miejscu pokazujesz gniazdo do przyłączenia przewodu z powietrzem do zasilania klucza, a zaraz obok jest kratka z której jest wydech powietrza, które wykonało już pracę napędu klucza.
    Nic się tam nie dokręca i nie dolewa oleju, niema tam żadnego zbiorniczka na taki olej.
    Smarowanie klucza na pewno się przyda, by takiego narzędzia za szybko nie zatrzeć – a w praktyce to nawet bez oleju takie klucze na warsztacie pracują bardzo długo – tyle tam raczej nikt o te narzędzia nie dba – bo zawsze można kupić nowy (przynajmniej w warsztacie na którym pracowałem)
    Są takie zbiorniczki do naolejania powietrza w postaci takiej mgiełki(mogą być razem z odwadniaczem powietrza) w sprężonym powietrzu celem zasilania klucza takim naolejonym powietrzem, są takie do przypięcia do instalacji pneumatycznej o wysokich pojemnościach, i takie małe pojemniczki do wkręcenia bezpośrednio przy wlocie klucza pneumatycznego, a wygląda on tak:
    https://allegro.pl/oferta/mini-naolejacz-do-klucza-pneumatycznego-olejarka-6683843037

    Przydałby się też odwadniacz do powietrza, co prawda sprężarka sprężając powietrze zbiera kondensat w zbiorniku a potem można go wypuścić, jednak gdy sprężarka pracuje sporo czasu to gromadzi gorące powietrze i chłodząc się w przewodzę zasilającym narzędzia stopniowo się skrapla i zasila takim wilgotnym powietrzem klucz pneumatyczny – gdzie pracujące elementy mogą stopniowo pokrywać się rdzą. – taki odwadniacz na pewno mi się przyda nawet przy zwykłym przedmuchiwaniu – bo przedmuchuje elementy elektroniki komputerów – a tam wilgoć nie jest wskazana.

    Kompresor Jager German o pojemności 100l ze sprężarką 3 tłokową z tego co mi się wydaje, to taki odwadniacz ma przy manometrach obok reduktora powietrza, ale tego nie jestem pewien.

    Jak nasadki nie chcą zejść ze śruby, to nie dlatego że są kiczowate, tylko dlatego, że były dokręcane ze zbyt dużą siłą i jak śruba ma kształt sześciokąta to na swoich wierzchołkach nasadka od klucza udarowego działa na nie z bardzo dużą siłą lekko je przekręcając co powoduje lekkie zaklinowanie się nasadki na śrubie – śrubki są odrobinę rdzawego koloru, ale na swoich krawędziach widać wypracowanie.

    Są tez lekkie wypracowania na czole śruby, ale pewnie się zastanawiasz jak do tego doszło – przecie w tym miejscu nasadka nie pracuje.
    A rozwiązanie jest bardzo proste, bo uruchamiasz klucz pneumatyczny jeszcze przed osadzeniem nasadki na śrubie i jeździsz nią po czole śruby aż trafi na swoje miejsce – nie jest to bardzo groźne zjawisko, ale raczej znacznie szybciej w ten sposób śruby nie okręcisz, może minimalnie (12:44)
    Pozdrawiam bardzo serdecznie.

    Ps. Oczywiście jak śruby trochę ciężko wychodzą z nasadki trochę irytują, ale po postukaniu młotkiem wyjdą na pewno i nie jest to szczególnie utrudniające – gorzej jak zamiast śrub mamy nakrętki przy kole a szpilki są w piaście koła, i jak te nakrętki zaklinują się w nasadce ,.. no to ręce opadają i trzeba szukać jakiegoś drucika, haczyka lub ewentualnie wkręcić nakrętkę z nasadką z powrotem na gwint chociaż kawałek i wtedy młotkować nasadkę ;D – na pewno nie warto dokręcać śrub pneumatem na najwyższej sile, bo tego typu sytuacje będą coraz częstsze.

  9. Kolego test fajny ale przeprowadzony nie poprawnie. Brak klucza ręcznego dynanometrycznego, przepuszcza powietrze bo nie wpuściłeś oleju przed pierwszym użyciem. Jak dalej Ci się spisuje ten klucz? Pozdrawiam

  10. Właśnie go oddałem, przy kompresorze Waltera 100l o dość dobrej wydajności, poradził sobie z 10/20 śrub, więc mega słaby. Nawet podkręcałem kompresor, do 10 bar, dalej nic. Więc kupiłem Milwaukee 😛

  11. Zauważyłem, że zrobiłeś recenzje mojego klucza to się wypowiem, jako, że swojego męczę już ze 2 lata na gospodarstwie.
    Pierwsza rzecz, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego klucza trzeba go podpiąć wężem o średnicy wewn. 12-13 mm, bo potrzebuje dużego przepływu powietrza.
    Druga to odpowiednio duża butla kompresora – 200 litrów już jest wystarczające, ale 300 byłoby super, żeby nie dobijało za często.
    Ja tym kluczem przy takim przyłączu odkręcałem m.in śruby piast w autach osobowych 32-36 mm i całkiem dobrze sobie radził.
    Przy zajebiście ciężkich warunkach tj. zapieczone nakrętki 32 mm trzymające szpilki ładowacza do obornika tur – szpilki takie mają "drobny" gwint, co nie ułatwia –
    również dał radę odkręcić, ale to była już granica możliwości tego klucza, bardzo dużo musiał stukać.
    Tak, że jeśli ktoś chce dobrego klucza do np. prac przy samochodzie osobowym to ten radzi sobie aż nadto. W osobówce można nim całe zawieszenie rozkręcić.
    Jeśli ktoś chce odkręcać śruby przy większych autach np. busy (co też sprawdzałem) to przy niektórych śrubach ten klucz będzie za słaby. Do dużych pojazdów będzie potrzebny klucz znacznie większych gabarytów na nasadki 3/4' i odpowiednio mocniejszy.

  12. To zużycie powietrza to trochę zaniżone chyba. Mam identyczny (ten sam model) i na nim jest napisane, że zużywa 350l/minutę. Jeśli chodzi o spust, to u mnie bez problemu odbijał nawet bez kompresora.

  13. Klucz fajny natomiast te krzyżaki ręczne do są do kitu bo nie odkręcisz zapieczonego koła spróbuj dowalić koła udarem i potem zwykłym fajkowym czy leką pare razy z kopa i puści

Dodaj komentarz

mersin escortmersin escort Zadzwoń do nas!