Ja miałem okazję potestiwac lexusa. Dwa kąta miałem samochód i może 3 miesiące jeździłem swoim. Dostawałem podstawę z siedzeniami nawet odsuwanymi ręcznie. Ba! Nawet przyjeżdżałem sanochodami zastępczymi wymienić, bo się psuły. Trudno jest mi się cieszyć z testowania innych lexusow
He, he, fascynacje dziadków. Nie znam nikogo młodego kto by się tym fascynował. Samochód to samochód, jak pralka czy lodówka. No ale dla dzisiejszych 50 latków auto było symbolem statusu i bogactwa. No cóż, zmiana pokoleń i mentalności.
Taka ciekawostka – w ramach ostatniego liftingu Maserati właśnie dodało chromowane obwódki dookoła przycisków do regulacji siedzeń:)) Posłuchali Zachara:)
Jestem posiadaczem Maserati Lvante i jestem z tego auta bardzo zadowolony lecz mam całkiem inna opinie o salonie i pani Joannie która mnie obsługiwała a mówiąc krótko to co miałem na e-mail i w specyfikacji to otrzymałem a wszystko to co zostało ustalone przed zakupem ustnie o wszystkim pani zapomniała łącznie z tym ze auto miało mieć powłokę ceramiczna za która zapłaciłem i miałem to potwierdzone w e-mail od pani Joanny musiałem walczyć po tym jak sie dowiedziałem będąc na przeglądzie powłoki ze jej nie Ma . Wbrew temu co twierdzi pan Wojtek odnośnie Rodziny Maserati to ja mam inne odczuci a mianowicie takie ze kupując Skodę dla pracownika czułem sie lepiej potraktowany . w Katowicach i
Fajne, świetne auto, ale za taką cenę takie usterki to faux paus tragiczne…… Przy wszystkich zaletach to takie usterki to żałosne… 120 k i silnik, dyferencjal ?!?!
Czyli z wlewem paliwa tak jak w Alfach, co mnie jakoś nie dziwi, bo to de facto ten sam koncern. Ale to jest komedia, że nawet w takim Maserati nie potrafili rozwiązać tak banalnego problemu. Nie wiem jak w Maserati, ale w Alfie był w bagażniku taki plastikowy przewód, za który się ciągnie gdy się wlew paliwa zablokuje i kilkanaście razy się przydał (dodam, że mowa o nowej Giuliettcie). Niemniej Alfę pogoniłem i zamieniłem na BMW, w którym raptem jakieś 2 czy 3 tygodnie temu gdy zajrzałem do bagażnika głębiej również odkryłem taki przewód do awaryjnego otwierania wlewu, tylko lepiej ukryty (tylko w BMW nigdy się nie zaciął). Więc może w Maserati też jest takie ustrojstwo?
To dziwne, że ktoś mieszkający 2 lata we Włoszech mówi o swoim samochodzie że ma maserati. To auto to "maZerati". Oj coś jego motoryzacyjny włoski kuleje. Pozdrawiam.
Miałem każdy model Maserati Max roczne każde.Jedynie co ten samochód ma to prestiż. Wykończenie w środku to totalna katastrofa.W tym samochodzie może się praktycznie wszystko zepsuć. Roczny model A ja się zastanawiam czy dojadę do celu.Servis to jakieś nieporozumienie poza tym ze jeśli zepsuje się na gwarancji gdziekolwiek w Europie podstawiaja takie samo i jest to wliczone w standardową gwarancję.Radze omijać szerokim Łukiem i tu nie chodzi o koszta serwisu Ale o częstotliwość usterek
Link do promocji: https://mubi.pl/zachar/
Biorę! Tak powiedział Wojtek, kiedy zobaczył to auto w salonie. Czy po 3 latach i ponad 100kkm żałuje decyzji?
Dla zainteresowanych:
https://wojciechorzechowski.pl – poznaj Wojtka Orzechowskiego
https://wiwn.pl – sprawdź strategię inwestycyjną Wojtka Orzechowskiego
https://zarabiajnanieruchomosciach.pl – przeczytaj blog, który prowadzi Wojtek Orzechowski
https://skleprentiera.pl – zobacz jakie książki napisał Wojtek Orzechowski
Subskrybuj kanał Zachar OFF: http://www.youtube.com/user/ZacharOFFpl?sub_confirmation=1
Zobacz co testuję teraz:
https://www.facebook.com/zacharoffpl
https://instagram.com/zachar_off
Biorę. 🙂
Ja miałem okazję potestiwac lexusa. Dwa kąta miałem samochód i może 3 miesiące jeździłem swoim. Dostawałem podstawę z siedzeniami nawet odsuwanymi ręcznie. Ba! Nawet przyjeżdżałem sanochodami zastępczymi wymienić, bo się psuły.
Trudno jest mi się cieszyć z testowania innych lexusow
a jak sie zbiera
He, he, fascynacje dziadków. Nie znam nikogo młodego kto by się tym fascynował. Samochód to samochód, jak pralka czy lodówka. No ale dla dzisiejszych 50 latków auto było symbolem statusu i bogactwa. No cóż, zmiana pokoleń i mentalności.
klapka wlewu paliwa, tarcze, klocki, dyferencjał, silnik, edit: lusterko … sprzedaje, igła xD
Taka ciekawostka – w ramach ostatniego liftingu Maserati właśnie dodało chromowane obwódki dookoła przycisków do regulacji siedzeń:)) Posłuchali Zachara:)
Na ile wycenia to auto gość programu?
200 tyś różnicy może 250
Zacharku Trofeo nie jest o tyle droższe co mówisz
Fura jak tralala
drogi wojewódzkie i średnia 110 km.h? łoo Panie…kryminał za to jest…także za granicą
Czy twórca wypowiedział się odnośnie spalania?
Ile kosztuje mieszkanie leasing takiego auta?
Jestem posiadaczem Maserati Lvante i jestem z tego auta bardzo zadowolony lecz mam całkiem inna opinie o salonie i pani Joannie która mnie obsługiwała a mówiąc krótko to co miałem na e-mail i w specyfikacji to otrzymałem a wszystko to co zostało ustalone przed zakupem ustnie o wszystkim pani zapomniała łącznie z tym ze auto miało mieć powłokę ceramiczna za która zapłaciłem i miałem to potwierdzone w e-mail od pani Joanny musiałem walczyć po tym jak sie dowiedziałem będąc na przeglądzie powłoki ze jej nie Ma . Wbrew temu co twierdzi pan Wojtek odnośnie Rodziny Maserati to ja mam inne odczuci a mianowicie takie ze kupując Skodę dla pracownika czułem sie lepiej potraktowany . w Katowicach i
Auto za tyle hajsu, a brak prostego systemu utrzymywania pojazdu w pasie ruchu. Dramat.
Fajne, świetne auto, ale za taką cenę takie usterki to faux paus tragiczne…… Przy wszystkich zaletach to takie usterki to żałosne… 120 k i silnik, dyferencjal ?!?!
Zachar, bardzo proszę o test Alfy Giulia Quadrifoglio, Lexusa IS-F oraz nowej A45 AMG.U Ciebie bardzo konkretnie i obiektywnie, dziękuję bardzo.
No to odcinek dla tych co chcą luksusowej odmiany sztampowych rozwiązań niemieckich SUVów..BRAVO!!! a jeszcze lepiej: TROFEO!
W moim luksusowym Citroenie C1 po złożeniu oparcia także mieści się rower. Dużo zdróweczka życzę 😊😊😊
Czyli z wlewem paliwa tak jak w Alfach, co mnie jakoś nie dziwi, bo to de facto ten sam koncern. Ale to jest komedia, że nawet w takim Maserati nie potrafili rozwiązać tak banalnego problemu. Nie wiem jak w Maserati, ale w Alfie był w bagażniku taki plastikowy przewód, za który się ciągnie gdy się wlew paliwa zablokuje i kilkanaście razy się przydał (dodam, że mowa o nowej Giuliettcie). Niemniej Alfę pogoniłem i zamieniłem na BMW, w którym raptem jakieś 2 czy 3 tygodnie temu gdy zajrzałem do bagażnika głębiej również odkryłem taki przewód do awaryjnego otwierania wlewu, tylko lepiej ukryty (tylko w BMW nigdy się nie zaciął). Więc może w Maserati też jest takie ustrojstwo?
A ja kiedy nie spojrzę to wiecznie rezerwa się świeci:) .
Fajny ale… hmmm… Infiniti FX jest ładniejszy 🙂
22:59 śpiący trucker raczej nie był zadowolony.
To dziwne, że ktoś mieszkający 2 lata we Włoszech mówi o swoim samochodzie że ma maserati. To auto to "maZerati". Oj coś jego motoryzacyjny włoski kuleje. Pozdrawiam.
Włoskie to jedynie pizza ale nie samochody a jeśli chodzi o prędkość to nie za granicą, a tylko i wyłącznie w Niemczech 😃😉
Przyjechał na dwa auta to jak bezdomny do Rydzyka . xd
Pali to to od zajebania i troche… a powinno z dyche brac srednio byloby dobrze wtedy…a opierdala okolo 15 ka… bardzo duzo…
PS.
auto PRO ..bylo nie bylo.
Maserati Maserati Maserati 🙂 i nic innego.Jedyny słuszny Król
Ladny samochod ,ale jak na fana to …silnik brudny i tego tylko w tym filmie nie polubilem …
Piękne autko 🙂
Bez hejtu. Mam wujka, który tak samo pierdoli o każdym swoim kolejnym samochodzie… 🙂
Miałem każdy model Maserati Max roczne każde.Jedynie co ten samochód ma to prestiż. Wykończenie w środku to totalna katastrofa.W tym samochodzie może się praktycznie wszystko zepsuć. Roczny model A ja się zastanawiam czy dojadę do celu.Servis to jakieś nieporozumienie poza tym ze jeśli zepsuje się na gwarancji gdziekolwiek w Europie podstawiaja takie samo i jest to wliczone w standardową gwarancję.Radze omijać szerokim Łukiem i tu nie chodzi o koszta serwisu Ale o częstotliwość usterek