Loading…

Mechanik Warszawa

Serwis Sprzętów i Pojazdów w Warszawie
Kontakt Mechanik i Elektryk

50 thoughts on “Zapytaj handlarza… on prawdę Ci powie! Odc. 2

  1. Pomijam ze dopiero teraz mi to wyskoczylo ale ten gosciu ktory chce kase za przyjazd i wrazie gdyby sie okazalo ze jest bity to powinien sie leczyc na Łeb! Lepiej żeby głośno nie mówił bo go wyśmieją

  2. W sumie…. mój teść ma Lagunę3 z 2010r z salonu i na dzień dzisiejszy 2021.r ma 56 tyś na blacie 😄🤷🏽‍♂️ bo serio jeździ nim do roboty jakieś 3km i do Biedry 8 😄🤷🏽‍♂️ najwięcej Ja nim nabiłem bo jechałem nim 2 razy nad Morze 😂

  3. 1,9 tdi z 2007 i 56 tys km? to jest poprostu kpina i robienia z ludzi debilow. Jak w takie cos mozna uwierzyc w ogole. Mam taka sama A3 w 1,9 tdi kupiona z przebiegiem 275 tys z 2004 roku. i jestem pewny ze przebieg byl skrecony choc auto w fajnym stanie. ale 56 tys??? dajcie spokoj

  4. 1000mikronow to zaledwie 1mm szpachli to taka gratisowa wiedza dla typowego Janusza, co to szuka nowego ,auta za 15tys.Niestety ten rynek oferuje dokladnie to co Janusz sobie wymarzyl,czyli piekny wyglad, i tak samo niski przebieg jak i cena. Takim sposobem powstaje to bledne kolo,w ktorym tylko sorzedawcy są tymi "zlymi"….

  5. Ale czy kupując auto nie chcemy tego właśnie usłyszeć?100% oryginalny,nie bity,dla żony,dzieci do szkoły… itp?
    Czy kupił by ktoś gdyby w komisie wyłuszczyli nam wszystkie usterki auta?Oni chcą sprzedać drogo,my kupić tanio.Trzeba zachować czujność,ale nie wymagajmy że handlarz będzie grał po naszej stronie.
    Kto z nas się przyzna że dał się oszukać?Nikt.Mój jest nie bity,niski przebieg…itd.

  6. Najlepsze jest to że takie wałki na klientach można było robić dekade temu, teraz w dobie internetu to jednorazowy numer( opinie o handlarzach, komisach oczywiście negatywne skutecznie powstrzymują kolejnych kupujących ha,ha ale nie którzy dalej żyją w latach 90.

  7. Ludzie kochane, przestańcie wreszcie dawać się rolować typowym PO-laczkom! Jeśli Was ładuje w ch… jeden z drugim i podaje KŁAMLIWE informacje jak Donald T, to NATYCHMIAST wniosek do sądu! To naprawdę jest krótka piłka i facet jest ugotowany NA ZAWSZE. Wystarczy pozew, jakikolwiek radca prawny i te wszystkie handlarzyny będą kwiczeć przed sądem jak świnie. Prosta zasada!- Idziesz do pizzerii, kelner przynosi ci zimną pizzę? Żresz i udajesz przed znajomymi, że byłeś z żoną na wystawnej kolacji czy mówisz kelnerowi – Chyba kolego pomyliłeś szerokości geograficzne, wypier…laj z tym lodowym przysmakiem! Odpowiedzcie sobie sami! Nie wierzę, że w Polsce są (lub som) takie mentalne wieśniaki!

  8. Ja go wzialem od Wlocha ze Szwajcarii. Nie dalbym zonie skladaka z dwoch , trzech bo dziecko wozi I tak sie tym przejalem ze nie sprawdzalem bezwypadkowosci a na oko od spodu wygladalo ok. 1,5 roku auto praktycznie bez przebiegu bo zona miala 100metrow do przedszkola a pozostaly rok? No takie cacko I nikt tym nie jezdzil? Biore w ciemno cuda cuda cuda.

  9. Ale sprzedawca ma rację, to jest na siłę szukanie problemu. Są kanciarze ale są też uczciwi i pojawia się pytanie skąd ktoś ma mieć pewność czy był walony czy nie? Zakładanie z góry, że ktoś jest oszustem to typowe mierzenie innych własną miarą.

  10. najlepsze jest to, że ja naprawdę jeszcze mało, moje auto ma przebiegi roczne tak niskie, że na przeglądzie patrzą na mnie jak na oszusta…niektórzy rowerem robią więcej w ciągu roku. pracuję w domu, więc odpadają dojazdy do roboty, rodziny nie mam daleko, jeżdżę na grzyby, nad jezioro, po mieście pozałatwiać sprawy, czasam się kajtnę ot tak za miasto kawałek ot tak, żeby auto nie stało, bo się psuje. jak mi przyjdzie sprzedać furę, to przez takich lamusów nikt mi w przebieg nie uwierzy 🙂

  11. Głos sprzedającego ok. Podziwiam jego cierpliwość ja bym już dawno takiego kupującego miał w d. Nie dość że upierdliwy to jeszcze ten obrzydliwy głos i jeszcze kasę by chciał idiota. A jakbym go spotkał bym kopnął w dupę aż by się znalazł na drzewie.

  12. Kupujesz auto z uszkodzonym silnikiem lub kiepską blacharką. Naprawiasz, pucujesz na błysk i sprzedajesz z zyskiem. Taka robota i nie widzę w tym nic złego. Jak sprzedawalem swoje prywatne 17 letnie auto to ludzie dzwonili i pytali czy bierze olej?
    Jak mówiłem prawdę, że na 1000 km trzeba setkę dolać to koniec rozmowy. Jak raz skłamałem, że nie bierze w ogóle to się sprzedał w ten sam dzień haha.
    Ludzie się sami o to proszą bo chyba nie ma już takich aut w rocznik 2000 żeby oleju nie brało w ogóle. Pozdrawiam

Dodaj komentarz

mersin escortmersin escort Zadzwoń do nas!